WESOŁEGO ALLELUJA życzę ja i moje kurczaki!
marzec 27, 2016ŻYCZENIA WIELKANOCNE
od Klubu Literackiego „Brzeg”
i Romany Więczaszek
………………………………………………………………..
Mój rodak z Głuszycy Stanisław Michalik zaprasza przy wielkanocnym stole na chwile refleksji: blog http://tujestmojdom.blogspot.com
Ofiaruje nam coś dla ducha… O poezji mówią Mieczyslaw Jastrun i Czesław Milosz:
Mieczysław Jastrun:
Poezja, aby była sobą,
Musi dialog toczyć z prawdą.
A może jedną jest osobą,
Piękną i nieco starodawną?
Nie jest dla tych, co myśleć nie chcą
(Dla nich gotowe słońca dnieją),
I nie poddaje się pochlebcom,
I nie wybacza kaznodziejom.
Czesław Miłosz w poemacie p.t. „Toast”:
W służbie polskiej poezji żyć postanowiłem
Choćby przyszło mi zostać nieznaczącym pyłem
Na tej górze, skąd idą nieśmiertelne błyski,
Trudniej, myślę ją zdobyć, niż paszport brytyjski.
A poezja jest prawdą. I kto ją obedrze
Z prawdy, niech jej kupuje trumnę kutą w srebrze…
Niechaj ciebie nie zmylą częstochowskie rymy:
Od nas także zależy, co w dziełach widzimy,
Zauważ mój rysunek. Umiem jedną kreską
Stworzyć kraj, miasto, potop czy panią Wiśniewską,
Bo z odkryć moich mistrzów wyciągnąłem wnioski,
Tylko do tego służy mi rym częstochowski,
Jak o poranku w górach, kiedy mgła się przetrze
I na radosne, jasne wyglądasz powietrze.
Tak wchodzisz w nowy wiersz mój, może nie ognisty,
Ale ostry, dobitny, krystalicznie czysty.
I będę go używać, chociaż oleodruk
W godność społecznej sztuki znów dzisiaj się oblókł (…)
W „Traktacie poetyckim” Czesław Miłosz napisał:
Mowa rodzinna niechaj będzie prosta,
Ażeby każdy, kto usłyszy słowo,
Widział jabłonie, rzekę, zakręt drogi,
Tak jak się widzi w letniej błyskawicy(…)
/z wpisu Stanisława Michalika/