Galeria Sztuki Współczesnej w Brzegu- J. Andruszko i A. Lewiński

lipiec 16, 2011

„Rozkręcony świat”

Jerzy Andruszko artysta brzeski, o którym niezbyt głośno w naszym mieście, to człowiek bardzo interesujący. Poznałam go na czerwcowym wernisażu w Galerii Sztuki Współczesnej w Brzegu. Wystawa prezentowała obrazy J. Andruszki i rzeźby jego podopiecznego Andrzeja Lewińskiego.

Andruszko prowadzi Pracownię Ceramiczną Warsztatów Terapii Zajęciowej przy Brzeskim Stowarzyszeniu Chorych na Stwardnienie Rozsiane. Trzeba, aby każdy brzeżanin wczuł się w ból istnienia związany z tą chorobą – nieuleczalną i, aby z podziwem przyglądnął się działalności tej placówki. Mieści się przy ul. Kamiennej. Pracują tam (także społecznie) ludzie – pasjonaci, którzy pragną uczynić, aby życie chorych było radośniejsze i ciekawsze,  aby każdy chory miał cel i czuł się potrzebny. W ramach warsztatu terapii dział pięć pracowni: ceramiczna, multimedialna, techniczno- manualna, gospodarstwa domowego, rękodzieła.

Sala w brzeskiej galerii. Nie przypuszczałam, że znajdę się w samym środku pięknej baśni. Na ścianach obrazy J. Andruszki, bajecznie kolorowe – namalowany labirynt „nici” różnej barwy i grubości. Mają one moc zatrzymania, bo zmuszają do stanięcia w odpowiedniej odległości i ożywienia wyobraźni.

Można ujrzeć wszystko, jeśli jest się człowiekiem wrażliwym, albo konkretną twarz, albo zachód słońca, także nieszczęście, ale i radość, przepełnioną kolorami duszy.

Widzimy na obrazach po prostu emocje – komentują odbiorcy, niezwykle twórcze poszukiwanie. Widzowie mówią o pasji artysty – jest jednym z kilku znanych drumlistów w Polsce. Na drumli gra od ponad 30 lat, posiada 17 rodzajów tego instrumentu z trzech kontynentów. Dlatego w obrazach doszukać się można rytmu, zapisu dźwięku w kolor. Jaką technikę stosował artysta? Tego można było dowiedzieć się z filmu zrealizowanego przez Telewizje Polską, a prezentowanego na inauguracji wystawy.

Wcześniej w tłumnie zapełnionej galerii, otwarcia dokonał Tomasz Fronckiewicz, po  nim opowiadał o zajęciach instruktor Andruszko, obok stał jego uczeń Lewiński. Instruktor mówił skromnie, że te ciekawe prace powstające w pracowni, to nie jego zasługa, on jedynie podpowiada i kieruje. To uczniowie są bardzo zdolni. Przecież my nie umiemy zrobić takich rzeźb! – Poprzez formowanie, modelowanie rozwijana jest sprawność manualna, kształtowane są zainteresowania artystyczne, uruchamia się wyobraźnia przestrzenna. Nabyte umiejętności umożliwią w przyszłości znalezienie pracy – wyjaśniał.


Na środku sali stoją rzeźby A. Lewińskiego. Są to brzeskie zabytki (ale nie tylko) z….gliny, podświetlone świecami. Nie można w to uwierzyć: z gliny? Kolorowe, misterne wieżyczki, delikatne ornamenty, a dalej urocze anioły, choinki, między (wyglądającymi jak prawdziwe) pierogami na lichtarzu, świeczniku – ozdoby stołu. Niektóre rzeźby są ze świata fantazji. Pytamy, gdzie jest autor. Rozmówczynią okazuje się jego koleżanka z terapii zajęciowej: – Nasz Andrzejek? O tam – i życzliwie opowiada o zajęciach, o pracy nad wystawą. Bardzo serdeczna osoba, choć widać, że cierpiąca.

W rogu sali bohater wykonuje rzeźbę, jest w odświętnej koszuli, która świetnie uwidacznia komponują ręce oblepione gliną, jak u garncarza. Zdaje się nie interesować okolicznością, w której się znalazł. Jest bardzo zajęty, w galerii upalnie, na jego czole krople potu. Chwila namysłu, odpoczynku. Duża podzielność uwagi, bo uśmiecha się, pracuje, zarazem odpowiadając na pytania gości. Rzeźby powstają z jego głowy na podstawie widoku lub zdjęcia.

Powstają też z  wyobraźni, czasami nie wie, gdzie widział pałac, może jest taki na świecie, a może zbudują. Bardzo dużo nauczył go pan Jerzy, bez niego nie byłoby wystawy i bardzo się cieszy, bo kocha takie rzeźbienie, choć to żmudna i długa praca. Ma cel w życiu, dzień staje się lepszy, jak powstanie coś ładnego.

Lubi czytać książki, wiersze bardzo lubi, bo są wrażliwe i na pewno przyjdzie na spotkanie Klubu Literackiego „Brzeg” do zamku. I poczyta sobie wiersze, bardzo dziękuje za darowane tomiki.

Publiczność oprócz emocji oraz podziwu, została obdarowana specjalnym wydaniem widokówek z pracami uczestników sponsorowanym przez Starostę Powiatu Brzeskiego i Burmistrza Miasta. Zbiór ma tytuł: „Rozkręcony świat”.


Romana Więczaszek