Bal nauczycieli emerytowanych ze Związku Nauczycielstwa Polskiego o/Brzeg

styczeń 25, 2011

GAZETA BRZESKA- NR 2- 26 STYCZNIA 2011

Pierwszy taki bal!

W Polsce nadal panuje stereotyp, że emeryt to osoba niedołężna, bawiąca wnuki i chodząca tylko do kościoła. Tymczasem seniorzy to coraz większa grupa, która nie chce żyć na marginesie życia i wychodzi z domu w poszukiwaniu aktywności. Temu służą Uniwersytety Trzeciego Wieku, kluby, liczne grupy zainteresowań.



O szczególnej aktywności seniorów miałam okazję się przekonać, gdy wybrałam się do Ratuszowej, aby napisać o noworocznym spotkaniu emerytowanych nauczycieli. W sali świątecznie przystrojonej błyszczały karnawałowe stroje i eleganckie garnitury. Trudno było na dłużej zasiąść do rozmowy, gdyż uczestnicy wieczoru byli bardzo zajęci.

 Bal rozpoczął się walcem, potem były kółka, węże, twisty i ogniste rock and rolle. Nie wypadało także przerywać  towarzyskich pogawędek, bo to wspaniała okazja, żeby odświeżyć znajomości. Bal prowadził DJ Paweł Tkocz, który stworzył energiczną listę przebojów, ale nie udało mu się zmęczyć tancerzy starszych wiekiem. Nikt nie patrzył tego wieczora w kalendarz. Wiadomo, że dzięki tańcowi aktywizuje się hormon szczęścia, od czasów pierwotnych taniec terapią i środkiem antydepresyjnym, o wiele skuteczniejszym niż lekarstwa. Istnieje nawet nurt psychologii zwany choreoterapią. W nim nie chodzi o technikę, ale o ruch, który w takt muzyki odpręża i redukuje napięcie mięśniowe Dodatkowo pozwala odreagować nagromadzone emocje oraz uzyskać równowagę wewnętrzną. Taniec wpływa pozytywnie nie tylko na układ ruchowy, ale i na cały organizm, a w szczególności na układ krążenia, oddechowy, nerwowy, pokarmowy oraz na przemianę materii. Dotlenia wszystkie komórki ciała, poprawia krążenie krwi i elastyczność stawów. Wyrabia koordynację ruchów oraz kształci wyobraźnię i pamięć ruchową.

Tak oto, odmładzali się nauczyciele, którzy mają swoją sekcję przy Zarządzie Oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego w Brzegu.  Przewodniczącą Oddziałowej Sekcji Emerytów od 2006 r. jest Halina Prymula, obecnie sprawująca drugą kadencję.
– Na pierwszym miejscu stawiamy aktywność wspólnotową, a także aktywność każdego członka z osobna. Zachęcamy do realizowania własnych zainteresowań, inicjowania wśród innych swych uzdolnień. Cieszymy się każdą chwilą, aby potem nigdy nie żałować , że utraciliśmy młodość – mówi przewodnicząca.

W spotkaniach uczestniczą zaproszeni poeci, lekarze, związkowcy wyższego szczebla, kosmetolodzy, ekolodzy. Reprezentują różne zawody oraz pasje. Nauczyciele pracując, rozwijali zainteresowania swoich uczniów, a obecnie czynią to dla siebie.

I tak w tej grupie są utalentowane malarki Janina Karwowska i Zuzanna Holler, na których wystawy chodzą uczestnicy sekcji. Działają dwa kluby: Klub Literacki „Brzeg” pod kierunkiem Romany Więczaszek oraz Emerycki Klub Literacki pod kierunkiem Józefa Chimiaka. H. Prymula mówi, że ich „spotkania, które odbywają się w sali związkowej są prawdziwymi ucztami, nie tylko panuje tam poezja, ale też rozbrzmiewa muzyka i śpiew”. Członkowie sekcji razem układają plan pracy, służą pomocą innym, odwiedzają koleżanki, które ze względów zdrowotnych nie mogą uczestniczyć w  spotkaniach. Organizują spotkania literackie, spotkania pokoleniowe tj. nauczycieli emerytów i nauczycieli czynnych  zawodowo, spotkania integracyjne z rodzinami na działkach i w plenerze, wycieczki turystyczno – krajoznawcze. Pamiętają o urodzinach seniorów, w szczególny sposób honorują osobiste  rocznice np. 50 i 60 – lecia pożycia małżeńskiego.

– Taki bal karnawałowy połączony z opłatkiem organizowałam po raz pierwszy i mam nadzieję, że na stałe wejdzie do kalendarza naszych spotkań – wyznaje przewodnicząca, przy okazji dziękując za wsparcie finansowe władz ZO ZNP, prezes  Barbarze Mrowiec i wiceprezes Nadziei Nawrockiej oraz za pomoc kulinarną Józefowi Chimiakowi. Członkowie Sekcji Emerytów wiedzą, że taniec przedłuża młodość, więc mają nadzieje, że ich szefowa uwzględni spotkania z tańcem w planie pracy.

Tego wieczora każdy każdemu słał noworoczne życzenia, a H. Prymula między jednym tańcem a drugim zwierzyła się, że marzy o zorganizowaniu spotkania z Anną Dymną. – To kobieta spełniona, dająca wiele życzliwości i serca innym. W naszych czasach pełnych zabiegania i dbałości przede wszystkim o siebie, jest ona przykładem osoby cieplej, jest wzorem do naśladowania.

– Gdyby sekcja otrzymała duże dofinansowanie do działalności w tym roku, to…

– Zorganizowałabym dwudniową wycieczkę w Góry Świętokrzyskie. A gdyby to były bardzo duże pieniądze, zabrałabym swoją grupę do Brukseli na zwiedzanie  Parlamentu Europejskiego.


Romana Więczaszek

………………………………………………….


Uwaga! Klub Literacki „Brzeg” zaprasza wszystkich chętnych, piszących i nie tylko (mile widziana młodzież) w każdy pierwszy piątek miesiąca, sala ZNP, ratusz, Sukiennice 2, tel. 506 694 440, 77 416 36 58 (ZNP), www.klubliterackibrzeg.pl. kontakt@klubliterackibrzeg.pl