Poetycko-muzyczne życzenia na 2025 rok u Zofii!

styczeń 5, 2025

„Receptę na cały rok” otrzymałam od ZOFII ZELMAN (pseud. na FB: Klemensa Zetowa). Było to towarzyskie spotkanie noworoczne i szampańskie, na którym goście obdarowali się słowem, obrazem, czekoladą, wierszem i różnymi zapisanymi wspaniałościami. Podarowałam koleżankom dedykacje wierszem (poniżej).

Catharina Elisabeth Goethe (1731-1808) – matka Johanna Wolfganga von Goethe^go:

Recepta na cały rok

Bierzemy dwanaście miesięcy,
oczyszczamy je dokładnie
z goryczy, chciwości, małostkowości i lęku,
po czym rozkrajamy każdy miesiąc
na trzydzieści lub trzydzieści jeden części tak,
aby zapasu wystarczyło dokładnie na cały rok.

Każdy dzień przyrządzamy osobno
z jednego kawałka pracy
i dwóch kawałków pogody i humoru.

Do tego dodajemy trzy duże łyżki
nagromadzonego optymizmu,
łyżeczkę tolerancji,
ziarenko ironii i odrobinę taktu.

Następnie całą masę polewamy dokładnie
dużą ilością miłości. Gotową potrawę
przyozdabiamy bukietem uprzejmości
i podajemy codziennie z radością
i filiżanką dobrej, orzeźwiającej herbatki.

……………..

Inna myśl Pani Goethe: NAWET, GDYBYŚ DAŁ CZŁOWIEKOWI  WSZYSTKIE WSPANIAŁOŚCI, NIC MU TO NIE POMOŻE, JEŚLI NIE MA PRZYJACIELA, KTÓREMU MÓGŁBY O TYM POWIEDZIEĆ”.

…………………………………………………..

MYŚL (aut. Romana Więczaszek)

Zofii pseud. Klemensa Zetowa

Dzień rozsypany w piasek,

podatny na wiatr,

mam go w rękawie.

 

Nie wiem,

z której wybrać strony

myśl.

 

Z tą mam na pieńku,

ta zbyt mądra,

inna plecie androny.

 

Na pierwszy rzut oka

stragan próżności!

 

Dobrze,

że mam okap z daszkiem,

ochroni.

 

Dobrze,

mam blisko Ciebie.

…………………………………

CZAS (aut. Romana Więczaszek)

 Irenie Dobrzańskiej

Gdy czas się zatrzymuje,

patrzę pod nogi teraźniejszości,

wrzucam do torby

przedmioty swoje

i siadam na ławce dworcowej.

Z ciszy wyrywa mnie

dobre słowo,

jakby ktoś podawał dłoń.

Zaraz ręka będzie błądzić po kartce,

by zerwać maki i chabry.

 

W tej ciszy

ucieka uważność

nad stawy i kamyki.

 

Tymczasem zapowiedziano czas

na drugim peronie.

 

Witaj Irenko,

powiem za chwilę.

………………………………………………………………..