Archiwum: czerwiec, 2024

Teatr Absurdu z Brzeskiego Centrum Seniora – premiera czerwiec 2024

czerwiec 25, 2024

Spektakl wystawiony 17.06. 2024 przez Teatr Absurdu z Brzeskiego Centrum Seniora nazwałam „wdziękiem absurdu”. Nosi tytuł „Szarlotka z herbatą”, autorem jest Andrzej Dembończyk, mieszkający na Śląsku, tworzący haiku i inne krótkie formy japońskie, laureat wielu międzynarodowych konkursów.

Adaptacji i reżyserii tej sztuki, wplatając nasze brzeskie realia, dokonała rewelacyjnie ELŻBIETA KLIMEK – pani od tańca i sceny w BCS, nasza senioralna koleżanka. Z elegancją ubarwiła obraz tańcem zespołu Saltare i wspaniałymi piosenkami. Wystąpili: Elżbieta Kużdżał, Urszula Lewicka, Tomasz Maj, Krystyna Nachajewska, Krystyna Pieróg, Teresa Wieczorek. Obsługę techniczną prowadził Jerzy Kużdżał i Bartosz Tokarski, scenografię wykonała Beata Klimek.

Aktorzy przyjechali do lokalu na …hulajnodze. Ładne wejście i bardzo właściwe… Ubiory i kostiumy z epoki dawnej, ale to celowo, gdyż zabrzmi to sarkastycznie: nic się nie zmieniliśmy, czasami człowiek jest niepoważny, a nawet głupi w stosunku do drugiego. Problemy w naszych relacjach istnieją do dziś, takie same lub podobne.

Czytaj całość »

„Dla Ciebie Mamo” i VADEMECUM w Brzeskim Centrum Seniora, 2024

czerwiec 25, 2024

Przytulenie

Kroplo deszczu

daj się ponieść

Mgławicą snu

na koszmar życia

na szczęście w oczach

Patrzę

Mama znów idzie do mnie

Bóg dotyka Jej stopami

mej ziemi

Mówi jak zwykle

Córeczko

pamiętaj

sny się spełniają

– – – – – – – – –

zawsze odwrotnie

aut. Romana Więczaszek

Takie przytulenie-pocieszenie usłyszałam, gdy z przerażeniem opowiedziałam Mamie sen, gdy jeszcze cieszyła się życiem. Te chwile ożyły we mnie na spotkaniu „Dla Ciebie Mamo” zorganizowanym 6 czerwca w Brzeskim Centrum Seniora przez zespół wokalny Vademecum. „Młody” zespół działa od niedawna pod kierunkiem TERESY PANTALEWICZ.

Podobne wrażenia przeżywali goście tego spotkania. Tak działa magia poezji! Przekazuje wrażenia, których nie da wyrazić innymi sposobami. Zostawia kroplę przestrzeni dla odbiorcy…stąd te nasze wilgotne oczy, gdyż każdy z nas wspominał swoją mamę. Słuchaliśmy piosenek wesołych i smutnych – a te są bardzo potrzebne, gdyż przynoszą wewnętrzną ulgę i dają możliwość ucieczki trudnym emocjom.

Czytaj całość »

EDMUND BORZEMSKI – spotkanie poetyckie jubileuszowe (65 l.) w ŁĄCZNIKU, CZERWIEC 2024

czerwiec 25, 2024

Nic tylko…” (aut. Edmund Borzemski)

Otworzyłeś, Panie,
puszkę mojego życia
i uwolniłeś z niej
mój los.

Nieszczęścia
w mym gardle
kością stają.

Mikro szczęścia
spłycają oddech,
coraz bardziej bolesna
suchość łez.

Nic tylko kopnąć
tę puszkę
i patrzeć,
jak się turla
po kocich łbach
mojego bytu.

Za oknem świta i schodzą promienie poranka. – Ach, wybiec by tak na spotkanie dnia – boso po rosie, owiany wietrzykiem…Ale – jak pisze poeta EDMUND BORZEMSKIlos sobie z nas kpi i z buntowniczym pesymizmem dodaje, że tę jego „puszkę życia” (z domyślnym metaforycznym przywołaniem „puszki Pandory”) można by jedynie kopnąć i patrzeć, / jak się turla po kocich łbach/ mojego bytu. Los jednak, chociaż pozornie tak niełaskawy, w zamian podarował Edmundowi inne skarby, a wśród nich kuferek wypełniony słowami wraz z instrukcją obsługi”. Nazywają to talentem”.

Macie ochotę niekiedy pobiegać boso po rosie? Nietrudne zadanie do wykonania, ot trochę chęci. Dla Edmunda Borzemskiego jest to marzenie, bo los naznaczył go niepełnosprawnością. Jednak Elżbieta Lisak-Duda w posłowiu do Jego nowo wydanej książki „Maraton cienia” pod redakcją Harrego Dudy wskazuje ważną stronę życia Edmunda.

Czytaj całość »

Spotkanie poetyckie z Anną Dymną we Wrocławiu – 2 czerwca 2024. 

czerwiec 7, 2024

Urocze spotkanie poetyckie z Anną Dymną we Wrocławiu – 2 czerwca 2024 

W piękne niedzielne południe w Teatrze Polskim we Wrocławiu przy Świdnickiej miało miejsce spotkanie poetyckie pod hasłem: Inauguracja Salonu Poetyckiego we Wrocławiu. Pani ANNA DYMNA to Matka Chrzestna tego przedsięwzięcia. Cieszę się ogromnie ze spotkania, tym bardziej, że poezja jest mi bliska, jak wiadomo.

Absolwentka Krakowskiej PWST jest osobą skromną, nie gwiazdorzy, nie manieruje. Jest sobą. A takich ludzi bardzo cenię. Dużo by pisać, ale napisać trzeba… i warto. To przecież Aktorka wielu wcieleń, takich jak: moja ulubiona Maria Wilczur ze „Znachora”, czy Ania Pawlaczka ze słynnej trylogii filmowej. A. Dymna to też założycielka Fundacji „Mimo wszystko”. Fundacja aktorki działa od lat, wychodząc z troską do niepełnosprawnych i ludzi w potrzebie. To jest przykład na to, że kariera nie jest najważniejsza! Poprzez swoje zasięgi artystyczne  można również pomagać ludziom. Wystarczy mieć serce na dłoni. Pani Ania je ma!

Zawsze mnie zastanawiało, skąd ta osoba ma na to wszystko czas, chęci, serce?

Czytaj całość »

Marian Kosiński – Brzeg – Kawiarenka Między Wierszami, 3.06.2024

czerwiec 4, 2024

„Na tym spotkaniu wróciła mi wiara…. jeszcze Polska nie zginęła…” – podsumowała jedna z uczestniczek spotkania patriotyczno-muzycznego w Brzeskim Centrum Seniora w pierwszy poniedziałek czerwca. Gościliśmy w Kawiarence Między Wierszami osobę nietuzinkową dla kultury –  MARIANA KOSIŃSKIEGO z Lewina Brzeskiego – ks. kościoła polsko-katolickiego, muzyka, kompozytora, poetę, animatora kultury, mającego  w swym dorobku wiele wydanych zeszytów poetyckich i książek oraz niezwykle ciekawe wspomnienia, gdy prowadził chóry, zespoły, w tym sławne „Miniaturki”.

Wzruszający był początek wieczoru. Złożyliśmy wyrazy współczucia z powodu śmierci małżonki Marii, która niedawno odeszła na łąki do Pana. Strażniczka życia rodzinnego (pięcioro dzieci), podpora działań kulturalnych swojego męża, uśmiechnięta zawsze serdecznie – Pani Maria… Autorzy Klubu Literackiego „Brzeg” zaprezentowali wiersze M. Kosińskiego dedykowane żonie i rodzinie.

Za moment przenieśliśmy się w czasy napoleońskie, gdy Polacy marzyli o wolności, a Adam Mickiewicz tęsknił i pisał „Pana Tadeusza”. Sala w barwach biało-czerwonych (wyrazy uznania za dekorację dla p. Ewy Sudół!), czerwone obrusy, kwiaty w narodowych barwach, będące tłem i my w odpowiedniej kolorystyce – stworzyliśmy refleksyjny klimat. A Pan Marian, tu Jacek Soplica, ze świecą w dłoni brawurowo odegrał scenę spowiedzi z epopei. Jesteśmy pełni podziwu, bo …z pamięci (niedawno obchodził 91 urodziny). Potem duże wrażenie wywołała Inwokacja „Litwo, Ojczyzno moja…”.

Czytaj całość »