Pszczoły i Poezja w 1 klasie PSP 5 w Brzegu – 21.05.2024

maj 21, 2024

W klasie 1 b Publicznej Szkoły Podstawowej nr 5 w Brzegu, której wychowawczynią jest Jolanta Wąsik, wyjątkowymi dziś gośćmi były…pszczoły. Co za frajda przyłożyć ucho do szparki w szklanej ramce, w której są pszczoły, (a królowa z białą kropką), słuchać, jakie wydają dźwięki, a potem wąchać przez szparkę. Każdy uczeń czuł woń wosku, nektaru, miodu. Od dziś dzieci wiedzą, co to jest miód, że na 1 kg miodu pszczoła odwiedza 4 miliony kwiatów, by zebrać nektar. Wiedzą dużo o leczniczych właściwościach propolisu i pyłku kwiatowego. A co to jest pierzga? Wszystkie te pojęcia były prezentowane.

Na środku klasy stał ul, obok na krześle różne narzędzia pracy i wielki baniak. Ale do czego służy? Ciekawostek pojawiło się bardzo dużo i pytaniom nie było końca. Po użądleniu – powiedział ALEKSANDER SADOWIŃSKI (hodowca pszczół i produktów pszczelarskich) – należy paznokciami zdrapać paznokciem żądło, nigdy nie chwytać w palce i nie ciągnąć do góry, bo wtedy właśnie wypływa jad. Pan miał przypadek taki: kiedyś kleszcz wbił mu się w udo, nie mógł go wyciągnąć, więc umieścił 4 pszczoły wokół, które go użądliły. Kleszcz zniknął, tak działa pszczeli jad! – Jaki pan odważny! – mówiły dzieci. Niestety, pszczoła po wydaniu jadu, umiera.

Miód i poezja! O tym na spotkaniu mówiła poetka Romana Więczaszek, ale wcześniej, została przywitana przytulaniem w dużym kręgu dzieci. Zrobiło się naprawdę słodko! Potem czytała wiersz z książki dla dzieci wydanej przez Klub Literacki „Brzeg” pt. „Zaczarowane wiersze”, której bohaterami były pszczoły, a uczniowie ilustrowali go gestem i ruchem. Z podziwem słuchaliśmy pszczelarza, który przeczytał nam swój wiersz o życiu owadów. Cóż, przykro, trutnie żyją tylko 4/5 tygodni, robotnice ok. 24 tyg., (w okresie zimowym dłużej), królowa prawie 5 lat.

Najsłodsze było jednak zakończenie. Każde dziecko miało możliwość kręcenia korbką przy baniaku (w środku były trzy ramki pszczele), z którego wypływał miód. Jaki pyszny był wafelek od pana Aleksandra z własnoręcznie wyprodukowanym miodem!

……………

Tekst: Romana Więczaszek – Klub Literacki „Brzeg”