ANNA TLAŁKA z Korfantowa – poetka.
listopad 3, 2023Anna Tlałka – urodziła się w Piotrkowie Trybunalskim. Mieszka i pracuje w Korfantowie. Ukończyła studia pedagogiczne o specjalności „edukacja wczesnoszkolna i przedszkolna z edukacją artystyczną” oraz studia z zakresu terapii pedagogicznej, a także bibliotekoznawstwo i informację naukową.
Jest nauczycielką, prowadzi zespoły artystyczne. Rozwija zainteresowania czytelnicze uczniów poprzez prowadzenie warsztatów literackich. Jest animatorką kultury, pomaga znajomym w organizacji wydarzeń kulturalnych.
Autora siedmiu tomów poezji, debiut – nagroda prezydenta miasta Kędzierzyna-Koźla w konkursie poetyckim. Laureatka kilkunastu ogólnopolskich konkursów poetyckich. Publikowała w licznych antologiach oraz w prasie literackiej.
Należy do Związku Literatów Polskich o/Opole oraz do Grupy Literycznej NA KRECHĘ.
Prywatnie żona i mama 11 letniego Kuby – pasjonatka historii i muzyki orkiestrowej harmonicznej.
………………………………….
Anna Tlałka
Park
A latem pojedziemy do Piotrkowa
gdzie wszystko jest bliskie
Drzewa wyrosłe na Krzywdzie
ukrywają powszednią szarość
Babcia kupuje oponki serowe
i świeży sok z marchwi
prowadzi wózek do parku
Ile jest takich parków na świecie
Staruszkowie drepczą ścieżkami
dzieci pędzą co sił w nogach
a kaczki zataczają kręgi
jak wtedy kiedy wszystko było przed nami
Siadamy pod wierzbą
najbardziej płaczącą na świecie
za dzieciństwem za zielonym jabłuszkiem
………………………………………………
Anna Tlałka
Niebo między nami
Danucie Wawiłow
Pani „Wędrówka” była także moją
odkąd pamiętam zabierałam ze sobą
smutne dzieci i koty
chowałam w ziemi martwe ptaki
Zawsze odnajdywały mnie
zmęczone twarze aniołów stróżów
nienadążających za uciekinierem
Zapomniane zabawki z oczami z guzików
chciały przyszycia
a naderwane korzenie plastra z czułości (…)
I tak szliśmy polami lasami
ludzie zwierzęta rośliny
i te anioły z ptakami
z nadzieją na wyleczenie opuchniętych stóp ciepłą ziemią
……………………………………………………..
Anna Tlałka
„Gniazda”
Jeśli wiersze mogą być
jedynym mostem między nami
zamieszkajmy w nich jak w gniazdach
lub w obrazach z rzeką w tle
Popłyniemy nią do siebie
do tych wszystkich czułych miejsc
Kiedy się spotkamy
kiedy się wreszcie spotkamy
chciałabym zaśpiewać ci
jak bardzo bolało mnie serce
z którego tak nagle odfrunąłeś
w przestrzeń nieznaną do innych rąk
ust i serc
Będzie dobrze – ogień jeszcze się tli
a wiatr go roznieci
jeśli chcesz
……………………………………….
Romana Więczaszek: Poezja Ani jest mi bliska z powodu patrzenia w dzieciństwo „w miejsca, gdzie mieszka się cale życie”, czyli sięgania do naszej Arkadii. (Rosa Montero). Poetka bierze sobie, tak normalnie, codzienne słowa i czyni z nich poetycką magię. Podziwiam czułość i delikatność.
Pisze też dla najmłodszych. Talent to wielki, jak mawiał prof. Jerzy Cieślikowski od lit. dla dzieci, jeśli autor zainteresuje utworem dziecko.
………………………………………