Spotkanie Jesienne w Głuszycy – album/książka „Tu jest mój dom” (2022).

październik 23, 2022

„Chcę pisać o tym skrawku wielkiego świata, gdzie jest mój dom” – ten cytat z bloga śp. STANISŁAWA MICHALIKA widnieje na początku książki/albumu kolorowo wydanego przez Stowarzyszenie Przyjaciół Głuszycy, dzięki funduszom uzyskanym z Europejskiego Funduszu Rolnego i Unii Europejskiej w ramach lokalnych działań. Album przeglądamy z zachwytem, na okładce misterna odblaskowa grafika, w środku wiadomości i wiersze S. Michalika, znalezione na Jego blogu, gdzie mnóstwo treści historycznych, literackich, regionalnych. W albumie są fotografie okolic Michała ADAMCZYKA, Roberta JANUSZA, Wojciecha JELEWSKIEGO.

W sali czytelniczej Centrum Kultury w Głuszycy pachnie Panią jesienią; weszła kolorami i zapachami, które nosimy od dzieciństwa, za sprawą aranżacji Agnieszki MUSZ, która również roziskrzyła atmosferę świecami. Serdeczne przywitanie ze znajomymi, których pamiętamy ze szkolnych lat i ze wszystkimi, którzy zechcieli „zatrzymać się na chwilę w codzienności”. Poezja świetnie się miała z koncertem gitarowym w wykonaniu Sławomira GUCWY i Wojciecha JELEWSKIEGO.

– Kiedyś, dawno już, odkryłam na portalu głuszyckim wiersze MARKA JUSZCZAKA (zmarł w 2020) – powiedziałam, gdy dyr. CK Sabina Jelewska podała mi mikrofon. – Wtedy zaniemówiłam: Przecież ja też piszę wiersze o Głuszycy. W krótkim czasie doszło do poznania się naszej mocnej trójki i do licznych publikacji dzięki Michalikowi.
Następne wspomnienie. Na pewnym spotkaniu w CK Stanisław przedstawił mi poetkę AGNIESZKĘ MUSZ. To istota wielu talentów, pisze, gra w teatrze, ma firmę dekoracyjną. Nasza poetycka przyjaźń zaczęła się od razu. Kolejne wspomnienie, kiedyś na spotkaniu w Klubie Literackim „Brzeg” na Opolszczyźnie (który prowadzę), pojawiła się nowa znajoma, słuchała, słuchała…aż w końcu rzekła, że mieszka tuż za Brzegiem i ma wiersze o Głuszycy. STANISŁAWA ZIOBROWSKA z d. Antoszkiewicz ­– od tej pory jest pięknie obecna z nami, publikowała (jak i A. Musz) w książce „Tu jest mój dom”. Są w niej teksty wspomnianych kolegów i nasze; wydałyśmy książkę z własnych środków, aby ocalić od zapomnienia. I teraz następna niespodzianka, jak to wszystko w życiu ma sens. Byliśmy niedawno na wieczorze  poetycko-muzycznym we Wrocławskim Stowarzyszeniu Twórców Kultury w Klubie „Sawa” poznaliśmy IZABELĘ MONIKĘ BILL. Jak miłe było nasze zaskoczenie, gdy okazało się, że jest pasjonatką wędrowania po górach okalających nasze miasteczko, w dodatku cudnie fotografuje i posiada wiersz wielu wierszy o Głuszycy w swoich tomach poetyckich.

Tak oto, jak mawialiśmy ze Stanisławem słowami Rosy Montero pisarki z Hiszpanii: „Dzieciństwo jest to miejsce, w którym mieszka się całe życie”. Po śmierci przyjaciół czuliśmy pustkę naszego gniazda rodzinnego, ale od Spotkanie Jesiennego w ubiegłym rkou oraz dn.22.10. 2022 rozpoczynamy ważny dla nas „powrót do Itaki”.

Dziękujemy osobom zaangażowany za piękną organizację spotkania i wiele wzruszeń, które ja osobiście mam w sercu i „nie umiem nasycić słowami”, bo przez oszkloną oranżerię tej patrzyłam na swój dom rodzinny.

Tekst: Romana Więczaszek