Koncert poetycko-muzyczny/8.03.22…Klub Literacki „Brzeg”…w ramach Brzeskiego Tygodnia Kobiet!
marzec 9, 2022Poniższa relacja, to jednocześnie artykuł do Panoramy Powiatu. Obok na stronie Klubu widnieje artykuł zamieszczony na: emerycibrzeg.pl , ponieważ wydarzenie związane jest również z autorami Kawiarenki Literackiej
przy Związku Emerytów i Rencistów o/ Brzeg….
…………………………………………………………………………………………….
Na zakończenie koncertu poetycko-muzycznego dn.6.03.22 publiczność usłyszała słowa wzruszenia od prezes Stowarzyszenia Razem – VIOLETTY JASKÓLSKIEJ-PALUS: – Nie przypuszczałam, że doznam takich emocji! Jesteście wyjątkowo wrażliwymi ludźmi. Teraz już wiem, że to było pierwsze spotkanie, ale nie ostatnie z autorami Klubu Literackiego „Brzeg”. Podziwiamy z Tomkiem (TOMASZ KUBIAK – zarząd „Razem”, dop. WR), bo większość tekstów powstała w niespełna tydzień, a związana jest z tragicznym wydarzeniami na Ukrainie. Nasi dzisiejsi bohaterowie napisali wiersze, które chwytają za serce, wywołują zadumę nad życiem – jego kruchością oraz nad człowieczeństwem. Wszystko to zatarło się w dzisiejszym świecie – dodała.
Tematem wiodącym koncertu, który z klasą poprowadziła wokalistka MAŁGORZATA KALIŃSKA, była KOBIETA (z przyczyn zdrowotnych odbierałam spotkanie online z pozycji łóżka). Szczególne brawa otrzymały: MARTA MAZURKIEWICZ i córki KAJA oraz HANIA, które ubrały naszą poezję w piękne dźwięki. Były to utwory wykonane na skrzypcach, gitarze, a także prezentacje wokalne, m.in. Un dia novemre, fragm. utw. P. Czajkowskiego, Nie dzieje się nic (Grzegorz Turnau).
Klub Literacki od 15 lat działa po skrzydłami Związku Nauczycielstwa Polskiego oddz./ Brzeg. Obecna na spotkaniu prezes RENATA STEC (na zdjęciu- w środku) powiedziała: Jestem pod wrażeniem! Bez zbędnego patosu koncert był podniosły. Utwory ukazały kobietę pełną poświęcenia i miłości oraz dostarczyły refleksji o wojnie w szerokim znaczeniu.
Obrazowym przeżyciem były elementy niebieskie i żółte w strojach autorów. Wystąpili: Krystyna Derlatka, Iwona Dobrogost, Bernadeta Fedorowicz, Irena Florkowska, Maria Gądek-Burzyńska, Florian Gawłowski, Małgorzata Kalińska, Stanisława Ziobrowska.
Nie sposób przedstawić w artykule wszystkich utworów (znajdą się na www.klubliterackibrzeg.pl), toteż wybieram pierwszą autorkę w scenariuszu, pierwszego autora i autorkę na zakończenie. Chociaż, należy dodać, że na koniec humorystyczny tekst zaprezentowała Maria Gądek-Burzyńska i Benia Fedorowicz, które zostawiły nas w pogodnym nastroju.
„Mowa dłoni” /aut. Iwona Dobrogost/
Po zerwaniu jabłka
pierwsze dłonie stały się czółnem
między światem zmysłów.
Najpierw zaplotły warkocz
ze słonecznych promieni,
kosz na owoce z trawy,
gładząc ukochaną twarz,
czekały na cud narodzin.
Pod palcami kobiecych dłoni
zaczęło bić małe serce,
kroki dziecka stały się bardziej pewne,
lecz dłonie wciąż niespokojne
ocierały twarz z łez
i gładziły pierwsze zmarszczki.
Co dzień błogosławiły słońce.
Od prac stały się szorstkie,
niepodobne do kwiatu lotosu.
Cień dłoni raz był liściem,
zaproszeniem do tańca,
ostatnim pożegnaniem,
z czasem drżeniem kolibra.
Po utracony raj…
………………………….
„Sposoby” /aut. Florian Gawłowski/
Putin do spania głowę zdejmuje,
chowa ją i bezpiecznie się czuje.
Obserwowała to wszystko sowa,
ona do poszukiwań była gotowa.
Kiedyś w nocy ta sowa się darła,
że ona cały mózg mu zżarła.
Duma państwowa wszystko uczyni,
ostrożnie wlali mu mózg świni.
Putin obudzony był nawet zadowolony,
szukał zaraz pasujące mu strony,
popił nawet mocnego wina.
I wtedy ubzdurała się jemu Ukraina.
Przepraszam, jeśli ktoś się śmieje,
chyba i on mi kiedyś „wleje”
kawę na ławę
„Lustro” /aut. Stanisława Ziobrowska/
Widzę lustrzane odbicie miłości,
dotyk twych oczu zniewala.
Słyszę mowę serca,
tańczącą krew w żyłach.
Jesteś latarnią na samotnym szlaku,
zrozumieć trudno spiralę uniesień.
Wskrzeszasz istnienie miłości,
jesteś skałą,
bursztynową komnatą,
żywiołem emocji,
życiodajnym nektarem.
……………………………………………………
Art. Romana Więczaszek – Klub Literacki „Brzeg”