List do śp. Janusza Ireneusza Wójcika – autorka BERNADETA KRAWIEC

listopad 15, 2020

Ocalajmy od zapomnienia! Książka poetycka zmarłego niedawno Janusza Wójcika (wpisy na stronie poniżej), dociera powoli do Jego przyjaciół…

Dnia 14 listopada otrzymałam wiadomość:

Witam Pani Romano, przeczytałam tomik autorstwa śp.Janusza, nasuwa się wiele refleksji, napisałam kilka nieudolnych słów, ale pod dyktando serca. Proszę przekazać także Mamie Janusza.
Pozdrawiam, Bernadeta.
……………………………………………….

List do śp. Janusza Wójcika   (aut. Bernadeta Krawiec)                                     10.11.2020.

Otrzymałam od Twojej Mamy

„Wiersze wybrane” Twojego autorstwa

i kartkę zawierającą matczyne wyznanie

„Ku pamięci mojego syna śp. Janusza”

oraz podziękowanie.

Kartka skierowana jest do mnie

ale podziękowanie z pewnością do Ciebie,

za każde Twoje słowo wypowiedziane,

za każdy wiersz,

w którym wędrujesz po wielu

miejscach na świecie, po swoim mieście,

by wrócić do własnego ogrodu,

gdzie czekają bliscy.

Twoje zwierzenia ukryte w wersach,

uwielbienie Miłosiernego i Jego Matki

oraz Twojej ziemskiej Matki,

każde słowo zapisane w wierszach,

przypominają Ciebie

i odkrywają na nowo.

Po każdym otwarciu książki

następuje spotkanie z chwilowo nieobecnym,

ale zapamiętanym przez wielu przyjaciół

w kraju i poza granicami.

W wielu miejscach zostawiłeś cząstkę siebie,

w poezji swoją duszę,

wśród przyjaciół oczekiwanie

na Twój głos i spotkanie.

……………………………………..

BERNADETA KRAWIEC

Urodziła się w 1953 r. w Wiśle Wielkiej w powiecie pszczyńskim. Jest absolwentką Akademii Ekonomicznej w Katowicach, mieszkanką Oświęcimia, emerytką.

Należy do Amatorskiej Grupy Twórczej w Strumieniu oraz do Stowarzyszenia Kulturalnego „Wiklina znad Skawy”. Wydała trzy autorskie tomiki: „Przyroda piórem malowana”, „Słowem po mapie” i „Akrostychy”. Jej wiersze były publikowane w wielu antologiach w kraju oraz za granicą. Jest współautorem książek pt. „Współistnienie”, „Narodziny Nowej Ery”, „Światłem i słowem”, „Malarsko-poetyckie rendez-vous Na opak”.  W swej poezji stosuje m. in. krótką formę poetycką w układzie 5-7-5 sylab. Jest laureatką wielu nagród w konkursach literackich. Brała kilkakrotnie udział w Festiwalach Poezji i Biesiadach Literackich w Polsce oraz w Festiwalach Poezji w Wilnie, Płowdivie, Broumovie, Londynie.

WIERSZE BERNADETY KRAWIEC (WYBÓR)

Błądzące myśli                                                          06.02.2015.

Rozespane myśli błądzą po bezdrożach

Szukają schronienia wśród mgieł rozproszonych

Kłębią się w bezmiarze powietrznej pościeli

Opadają na dno po brzegach zroszonych

Nocne zmory próżno powieki sklejają

Nie pozwolą ujrzeć blasku porannego

Szeptem nadal senny umysł zniewalają

I bronią obrazu we mgle ukrytego

Nie nadąża jawa za sennym koszmarem

Cienie mrocznej nocy blaskiem poszarpane

Na poduszce leżą ciężary wyśnione

I myśli z bezdroży z powrotem przygnane

………………………………………………………

                      Kamień Leski                                          12.10.2019. Lesko-zamek

Niedaleko drogi pośród drzew wysokich

Leży Kamień Leski ogromnej postury

Nikt nie wie naprawdę skąd wziął się w tym miejscu

I z której bieszczadzkiej pochodzi on góry

 

Jedna z legend głosi że czart miał głaz zanieść

Do samego Leska i tam usadowić

Jednak się nie zmieścił w wyznaczonym czasie

Dlatego przed miastem skałę pozostawił

 

Odtąd nikt nie zdołał kamienia przesunąć

Można go jednak dotknąć czy sfotografować

Oby ten kamień wielki jeszcze przez stulecia

Na skraju Ziemi Leskiej zdołał się zachować

 

Już Fredro w „Trzy po trzy” o kamieniu pisał

Od siebie dodałam  kilka uwag jeszcze

Nie potrafię być może tak jak Aleksander

Jednak piszę od serca choć nie jestem wieszczem

…………………………………………………….

 

Kolejne wcielenia                                      21.07.2018.Koziniec

Kiedy zostanę ptakiem wędrownym,

Wzbiję się wysoko ponad łąki, pola,

Zobaczę gdzie ugór, gdzie uprawna rola.

Gdy się zamienię w potężną chmurę,

Cieniem okryję ludzi w pocie czoła,

By każdy w mym cieniu oddech złapać zdołał.

Kiedy już będę motylkiem pięknym,

Zbiorę nektar słodki z przydrożnej dziewanny,

Bądź ozdobię suknię zakochanej panny.

Gdy jako mrówka ruszę na spacer,

Znaczyć będę drogę, by trafić z powrotem,

Nie chcę zagubiona zostać gdzieś pod płotem.

Gdy pozostanę nadal człowiekiem,

To muszę pomyśleć, co począć w swym życiu,

Aby wyjść do ludzi, nie siedzieć w ukryciu.

Muszę zdecydować jak przez życie kroczyć,

By iść dobrą drogą oraz z niej nie zboczyć.

……………………………………………………………..

              Widok z Ostrej Bramy                                            14.06.2017.Koziniec

Matko Boska z Ostrej Bramy spoglądasz na Wilno

Na ulicę wiodącą na wzgórze zamkowe

Przez szerokie okno patrzysz na turystów

Każdy w Twoją stronę zwraca swoją głowę

 

Słyniesz z łask przelicznych o czym świadczą wota

Pozwalasz każdemu zbliżyć się do siebie

Jesteś bez Dzieciątka nieco zatroskana

Choć wiesz, że Pan Jezus ma mieszkanie w niebie

 

Do Ciebie się zwracamy gdy nas smutek trapi

I radosne chwile też Ci powierzamy

Aby się pokłonić Tobie Matko Wilnian

Wiele kilometrów nieraz przemierzamy

…………………………………………………………………….

         Wierzba                                                                    31.08.2019.

Wierzbo rosochata

Patrzysz na resztki wody

W niewielkim strumyku

Zapisujesz każdy rok życia

Każde przycinanie fryzury

Nie bronisz się przed piłą

Wiotkimi gałązkami

Z wielką gracją

Głaszczesz podmuch wiatru

Czy zdołasz uchronić

Życiodajny pień

Przed obcą ręką

Która nie głaszcze

Lecz przycina wiosną

A czasem skraca o głowę

……………………………………………………………..

         Zatroskana Ziemia                                                 03.08.2019.Koziniec

Matko Ziemio powiedz dlaczego się smucisz

Dlaczego twoja suknia kirem jest odziana

Dlaczego łzy płyną po twoich policzkach

Przecież byłaś radosna u dziejów zarania

 

Czy to człowiek sprawił że zmieniasz oblicze

Twoja szata urok wspaniały zatraca

Woda w rzekach, morzach jest mniej życiodajna

A glebę nawozem sztucznym się wzbogaca

 

Ile upokorzeń unieść jeszcze zdołasz

I ile pogardy udźwigniesz na grzbiecie

Kiedy człowiek zwróci wolność tobie Ziemio

Z twojej białej sukni szary kolor zmiecie

…………………………………………………………………

Wpis: Romana Więczaszek – Klub Literacki „Brzeg”, tel. 506 694 440, kontakt@klubliterackibrzeg.pl

adres: 49-300 Brzeg, ul Sukiennice 2