Zimowe refleksje poetyckie: Ewa Skarbek. Irena Florkowska, Iwona Dobrogost, Jadwiga Kozyra, Monika Szczypior, Romana Więczaszek

luty 22, 2018

ZIMOWE REFLEKSJE POETYCKIE – art. „Panorama”, 15.02.2018
……………………………………………………………………………………………………..

Sroga zima… śnieg skrzypi pod butami, marzną ręce i nos czerwony, ale biel powoduje wycieszenie, ciepłą radośc w sercu. Skoro pani zima gdzieś umknęła, sięgamy do wyobraźni, do wspomnień, do literatury. Zima w „Chłopach” W. Reymonta jest metaforą śmierci, wymaga od człowieka siły na przetrwanie, podobnie w „Królowej Śniegu” H. Christiana Andersena – jest piękna i zła. Jak miło było kiedyś grzać plecy przy kaflowym piecu – pamiętają starsi ludzie. Poeci twierdzą, że czas obumarcia natury też ma piękne walory. Zapraszamy na zimowe refleksje:

Ewa Skarbek – poetka na wózku, mieszka w Różynie i w Brzegu, wydała dwa tomiki, jej wiersze są w książce klubu „To tylko przerwa w locie” i na fb.

 Zazdroska”

 Niewinność bieli

osłania

szarość poranka

Zdrobnienie imienia

wykrzyczane

 staje się zazdrością

…….……………………………………………………..

 

Irena Florkowska publikowała w „To tylko przerwa w locie”, „Zaczarowanych wierszach”, mieszka w Brzegu

***

Ostatnie dni były w trudzie..

resztki czasu… resztki oddechu.

Dobrze, jakby mozolnie

zjechało się w dół.

Od nowego roku

jak z wysokiej góry

zjedziemy w dół szaleni!

Po elipsie czas krąży,

pętla za pętlą

przemierza drogę

od stycznia do grudnia.

Pętla za pętlą

zaciska się wokół

mojej szyi.

……………………………………………………………..

Iwona Dobrogost – publikuje w internecie, w prasie lokalnej, mieszka w Brzegu

,,Taka zima”

Słońce przeplatane deszczem,

speszona tęcza,

szarobure chmury,

przepis na niepogodę,

aromat wiatru,

posypka z liści i jarzębiny,

trochę mchu,

szczypta żartu,

przemoczone kalosze.

wesoły berek wróbli,

stoicki spokój

niewzruszonej aury.

…………………………………………………….

Jadwiga Kozyra – mieszka w Żłobiżnie, publikuje w prasie lokalnej i w internecie

***
Jesteś ze mną choć nie widzę
twego cienia ani ciała
mój Aniele zostań proszę
tak bym chciała tak bym chciała
Tobie życie swe zawdzięczam
gdy na chwilę świat straciłam
Choć mnie czasem ręka boli
nigdy w ciebie nie zwątpiłam
Myśli krążą zagubione
mój Aniele Stróżu
jestem jakby odrodzona
inna lepsza odmieniona
Chroń mnie kiedy tak upadam
prostuj drogi i zakręty
weź za rękę to nie wstyd
zapal światło pokaż gestem
którą drogą teraz iść

……………………………………………………………………..

Monika Szczypior – mieszka w Łosiowie, drukowała w: „To tylko przerwa w locie”, „Zaczarowane wiersze”, w prasie i w Internecie.

„WYCZEKIWANIE”

Czemu z zaświatów tu wracasz na nowo?

Czyżbyś za życia dał komuś słowo,

że będziesz przychodził nocą, wyczekiwał

i niczym feniks… na chwilę ożywał?

Kogóż oczy duszy twej bacznie wypatrują?

Jednej ze zjaw, co o zmroku po świecie się snują?

A może… kogoś, kto nadal w doczesności żyje?

Czy serce tej osoby wciąż do ciebie bije?

Tyle pytań rodzi się z nagła w mej głowie,

lecz usta milczą… Wszak mi nie odpowie,

imienia obiektu swych tęsknot nie wyjawi,

choć tak dogłębnie mnie to ciekawi!

Odejdzie… wraz z brzasku pierwszym tchnieniem

i stanie się za dnia zapomnieniem…

Powróci jednak, gdy tylko mrok znak mu da,

że czas stanąć tam, gdzie… oczekiwanie trwa.

……………………………………………………………….

Romana Więczaszek – autorka kilku książek poetyckich, redaktorka wydań zbiorowych, przewodniczy Klubowi Literackiemu „Brzeg”

„Kołysanka na całe życie”

Zwłaszcza wtedy

gdy nie można zrozumieć

pogubionych myśli

nasuwa się wątpliwość

– Kto roznieci płomień

Niewiele trzeba

mała iskra jak wtedy

gdy w domu z piernika

tato zajrzał do popielnika

(wybacz że zlizałam

lukrowany dach)

Płomień z kominka…

nie ma nic piękniejszego

od tak stworzonego świata

„Na Wojtusia z popielnika”

śpiewa mama

głosem

nadal dźwięcznym

…………………………………………………………………….

Tekst: Romana Więczaszek, Klub Literacki „Brzeg”, ZNP – 77 416 36 58,  www.klubliterackibrzeg.pl