Archiwum: luty, 2018

Klub Literacki „Brzeg” – spotkanie z MARKIEM STAJSZCZYKIEM, 2 marca 2018

luty 28, 2018

„Pan od przyrody” /aut. Zbigniew Herbert

Nie mogę przypomnieć sobie
jego twarzy

stawał wysoko nade mną
na długich rozstawionych nogach
widziałem
złoty łańcuszek
popielaty surdut
i chudą szyję
do której przyszpilony był
nieżywy krawat (…)
/c. d. poniżej/

…………………………………………………………………………

ZAPRASZAMY

na spotkanie z MARKIEM STAJSZCZYKIEM

„Przyroda i Poezja”

2 marca /piątek/ – g. 16.30 – sala  ZNP
1 piętro – ratusz brzeski

Marek Stajszczyk -spotkanie przy łabędziach, Brzeg przy stawie na KorfantegoProgram:

  • ornitologia – M. Stajszczyk o swojej pasji
  • pokaz multimedialny
  • „Ja żywię się biologią…” – motywy przyrody w twórczości Z. Herberta
  • prezentacja utworów – autorzy Klubu
  • prowadzenie: Romana Więczaszek (tel. 77 416 36 58, 506 694 440)
  • ………………………………………………………….

Czytaj całość »

Romana Więczaszek – wywiad, Panorama, styczeń 2018

luty 27, 2018

Cieszę się z wydanej niedawno mojej piątej książki poetyckiej pt. „Krople ze źródła” (Kraków 2017/18). Zmierzam w niej ku źródłom: dzieciństwa, rodziny, pasji, ku źródłom miłości, życia codziennego i duchowego.

Uczeń z  brzeskiej szkoły średniej Franek K. zaprosił mnie do wywiadu. Bardzo dziękuję za to wyróżnienie. Szukał osoby w naszym rejonie, jak powiedział, o szczególnych zainteresowaniach i…znalazł mnie. Istnieją dwa piękne słowa obok siebie: MŁODOŚC I POEZJA, jak w wersie mickiewiczowskim: „Młodości! Ty nad poziomy wylatuj”.

Oto fragmenty wywiadu.

Jak zaczęła się Pani przygoda z poezją?

Czytaj całość »

Brzeg/ Herbaciarnia – reż. Maria Dorota Herman – spektakl „Na końcu języka” – luty 2018

luty 23, 2018

Pod ścianami proste krzesła, gdzieniegdzie stoliczek z winem lub piwem, stare radio i dwa krzesła- rekwizyty. I nic więcej, półmrok, reflektory. Widzowie wciśnięci w krzesła-fotele, coraz bardziej się w nie zapadali, gdyż uczestniczyli w mocnym spektaklu, który bym nazwała „otwartym”. Spośród nich wybrani przez przypadek, musieli się wcielić w role – jak w życiu.

Herbaciarnia – Teatr Dnia Niepowszedniego „Na końcu języka” – zrodzony ze świadomości grozy, którą wieje świat. Pani reżyser Dorota HERMAN mówi, że powstał z długich rozmów właśnie w tym lokalu. Młodzi inteligentni ludzie rozumieją „świat bezkurtynowy”, w którym wolimy siedzieć w bezpiecznych pokojach, zamknięci na kontakty z drugim człowiekiem (frag. Z dramatu Michała Walczaka, gra Robert Solski). Czas jest dobrem, a gdybyśmy zaczęli nim handlować? Brrr… okropne czasy marketingu, liczy się tylko to, co można dobrze sprzedać (frag. „Handlarzy czasem” Tomasza Jachimka, gra Katarzyna Krajewska).

Czytaj całość »

Zimowe refleksje poetyckie: Ewa Skarbek. Irena Florkowska, Iwona Dobrogost, Jadwiga Kozyra, Monika Szczypior, Romana Więczaszek

luty 22, 2018

ZIMOWE REFLEKSJE POETYCKIE – art. „Panorama”, 15.02.2018
……………………………………………………………………………………………………..

Sroga zima… śnieg skrzypi pod butami, marzną ręce i nos czerwony, ale biel powoduje wycieszenie, ciepłą radośc w sercu. Skoro pani zima gdzieś umknęła, sięgamy do wyobraźni, do wspomnień, do literatury. Zima w „Chłopach” W. Reymonta jest metaforą śmierci, wymaga od człowieka siły na przetrwanie, podobnie w „Królowej Śniegu” H. Christiana Andersena – jest piękna i zła. Jak miło było kiedyś grzać plecy przy kaflowym piecu – pamiętają starsi ludzie. Poeci twierdzą, że czas obumarcia natury też ma piękne walory. Zapraszamy na zimowe refleksje:

Ewa Skarbek – poetka na wózku, mieszka w Różynie i w Brzegu, wydała dwa tomiki, jej wiersze są w książce klubu „To tylko przerwa w locie” i na fb.

 Zazdroska”

 Niewinność bieli

osłania

Czytaj całość »

Zbigniew Herbert – gościem Klubu Literackiego „Brzeg”, luty 2018

luty 12, 2018

Zachwyciły nas wiersze miłosne ZBIGNIEWA HERBERTA, którego to rok obchodzimy w 2018. Z małego foldera, zrobionego na okoliczność spotkania, czytaliśmy utwory powoli, podziwiając różne poetyckie sposoby powiedzenia o uczuciu. Herbert rzadko pozwalał sobie na pisanie wprost o miłości, bardziej mówił o czułości:

 „Cóż ja z tobą czułości w końcu począć mam
czułości do kamieni do ptaków i ludzi
powinnaś spać we wnętrzu dłoni na dnie oka tam
twoje miejsce niech cię nikt nie budzi

Psujesz wszystko zamieniasz na opak
streszczasz tragedię na romans kuchenny (…)”

Czytaj całość »