marzec 23, 2017
Zbigniew KRESOWATY – artysta malarz, krytyk literacki, publicysta, poeta – kiedy tylko mu czas pozwala, nieodłącznie bywa z małżonką Grażyną na Najazdach Poetów na Zamek Piastów Śląskich. To nietuzinkowa postać z obfitym czarnem zarostem i długimi włosami, znana wielu ludziom, zwłaszcza tym, którzy czytają pisma kulturalne. Kocha malować portrety i wykonywać różne ilustracje. Klub Literacki „Brzeg” ma miłe wspomnienia, gdyż artysta uczestniczył w komisjach konkursów literackich organizowanych przez klub.
Czytaj całość »
marzec 15, 2017
Mój portret namalowany kiedyś przez artystę Zbigniewa Kresowatego (portret wisi na mojej domowej ścianie) wraz z informacją o mnie i dwoma wierszami… wszystko to mile dla mnie zaistniało w książce-albumie pt „ „PORTRETOWISKO”, Starachowice 2017, redakcja Agnieszka i Antoni Dąbrowscy, Wydawnictwo „Radostowa”. Na karcie tytułowej Autor napisał:
ZNANI…MNIEJ ZNANI
twórcy… osoby ikonne, odnalezione, poszukiwane, poeci, pisarze… plastycy, aktorzy, krytycy, celebryci, malarze, a nawet rozmaite inne cenne osobowości, autorzy oraz sztukmistrzowie, cyrkowcy i aktorzy… niniejsi – podobniejsi… i pokrewne sobie dusze…
okiem rzęsą… ręką… piórem i piórkiem, węglem, rylcem… farbą, pędzlem z pamięci oka, własnej duszy, maluje i proponuje artysta i …poeta
ZBYSZEK IKONA – KREZBI – KRESOWATY
Czytaj całość »
marzec 11, 2017
„Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek” – tak w czasach starożytnych twierdził Cyceron – takie miałam skojarzenie, gdy stanęłam z mikrofonem w Sali Pinottiego w naszym Zamku. Było to 3 marca b.r. , spotkanie miało tytuł „Przedwiosenność”. Wśród publiczności w kolorowych reflektorach migały żółte i zielone elementy stroju, panowie mieli takiegoż koloru krawaty lub kwiaty w butonierce. Były to kolory-bilety wstępu na imprezę. Wiosenne dary – forsycje, bukszpan, żonkile, motyle powędrowały na stół, przy którym siedzieli nasi goście – pasjonaci słowa i muzyki grupa teatralna PANTAŁYK z Dobrzenia Wielkiego. Zespół powstał w ubiegłym roku, jego inicjatorem jest Franciszek SOŚNIK: – Jeszcze nigdy nie występowaliśmy w tak pięknej sali – dzielił się wrażeniami. – Czuliśmy dobry kontakt z publicznością. Najważniejsze, że ludzie chcą usłyszeć piękne słowa…poza polityką. Lubimy się dzielić swoją twórczością.
Czytaj całość »