Klub Literacki „Brzeg” – spotkanie plenerowe w SERCU OGRODU – lipiec 2016

lipiec 25, 2016

„Jak wiersze czytać”

Siądź z książką na fontanny krawędzi kamiennej,
W której ogród odbija się i błękit czysty,
Połóż przy sobie uschły kwiat, pożółkłe listy,
Wstążkę i mandolinę, instrument piosenny (…)

Wiersz prezentuje Mariam Smogu, obok: małzonka Ola, brat Oli z  zonąwokół autorzy i sympatycy KlubuOto fragment utworu Leopolda Staffa, który zaprasza do obcowania  ze słowem w bliskości z naturą. Pierwszy to uczynił Jan Kochanowski, chwalący zalety ukochanego drzewa we fraszce „Na lipę”. Lipa stała się nawet symbolem polskiej poezji. Naszym symbolem pewnego lipcowego dnia była jabłoń, pod którą siedzieliśmy, częstując się pysznościami ze stołu. Obrodziła ta jabłoń obficie – jak w raju…

Marina Smogur - ia powaznie i z humorem - wiersze w formie klasyczne, obejmują rozmaite tematy, posiadają nutkę krytytycyzmuWspomnianym rajem stał się dla twórców-artystów zrzeszonych w Klubie Literackim „Brzeg” ogród Oli i Mariana Smogurów. Jeśli jesteście pilnymi czytelnikami Panoramy, to wiecie, że jej strony od dawna uprzyjemnia poezją Marian Smogur – były pracownik oświaty. Na debiut (dojrzały) nigdy nie jest za późno, więc nasz kolega zadebiutował ku radości wnucząt w „Zaczarowanych wierszach” – książce Od prawej: Maryla Chlebowska, Basia Niewęgłowska i ja...dla dzieci (Kraków 2016). Wydaliśmy ją własnym nakładem całkiem niedawno. Na spotkanie pt. „W Wszyscy tańczą - ja z Marianem S.sercu ogrodu” przybyło nas dość dużo, toteż jesteśmy pełni podziwu za organizację i miłą gościnę.

Tak oto w cieniu drzew, w zapachu żółtych lilii i róż siedzieliśmy szczęśliwi, z dala od zgiełku. Wśród nas byli ludzie pióra, pędzla oraz innego rękodzieła. W sercu ogrodu-u Smogurów 051Przede wszystkim „był instrument piosenny”, czyli Yamaha, na którym Koncerują: Tertesa Pantalewicz, Basia Niewęgłowska, Jerzy Pustelnikkoncertował Jerzy Pustelnik. Przy nim przy mikrofonie dwie Ewy z rajskimi motylami – Teresa Pantalewicz i Barbara Niewęgłowska. Wszyscy cudnie śpiewali, więc trudno było usiedzieć, tańczyliśmy boso na trawie, blisko natury. Zapamiętajcie słowa piosenki kończącej wieczór: „Jedno jest niebo dla wszystkich i jedno słońce nad nami. A my jak dzieci miłości pragniemy bez granic, bez granic”.

Sktorski występ Beni Fedorowicz - zadedykowała wiersz mojej osobie oraz recytowała J. SlowackiegoPoeci natomiast rozmawiali wierszem. Prawie w każdym utworze znalazły się odwołania do przyrody. Jesteśmy bowiem cząstką natury i mamy mocno zakodowaną w świadomości pierwotną przestrzeń, w której człowiek się kiedyś narodził – Raju, Edenu, Arkadii. Wiersze prezentowali: Maria Chlebowska, Irena Florkowska, Krystyna Derlatka, Benia Gospodyni  zmotylem - Ola Smogu - bardzo sienapracowała z rodziną, bylo pyszne jedzenie i elegancja...Fedorowicz, Halina Kownacka, Janusz Mazurkiewicz, Stanisław Przybyło prezentował wiersze refleksyjne oraz wesołe fraszkiKrystyna Ostrowska, Stanisław Przybylo (również rozśmieszał fraszkami) Marian Smogur i ja.

Na głowę spadło mi jabłko, ale niegroźnie, więc do zobaczenia na następnym spotkaniu w wybranym ogrodzie…

………………………………………………………………………..

Tekst: Romana Więczaszek, www.klubliterackibrzeg.pl; kontakt: 506 694 440 lub 77 416 36 58 (ZNP – ratusz).Zapraszamy do kontaktu i do zapoznania się z naszymi wydaniami książkowymi. Mamy jeszcze tęczową ksiązkę dla dzieci – kosztuje 17 zl.

Klub zrzesza autorów i sympatyków z Brzegu i okolic. Wstęp wolny!