ks. Michał Olszański – poeta z Brzegu
lipiec 25, 2015Klub Literacki Brzeg zaprasza na chwile refleksji z wierszami poety – księdza Michała Olszańskiego z Kościoła pw. Miłosierdzia Bożego w Brzegu. Na stronie kościoła w zakładce: Twórczość Parafian jest wiele ciekawych artykułów. Autor miał spotkanie autorskie w Domu Kultury w Łosiowie wiosną b.r. Byliśmy tam zaproszeni na Wiosenne Spotkanie z Poezją zorganizowane przez pracowników biblioteki z Lucyną Chojnacką na czele
Michał Olszański: „Mikael. Rozważania o wierze”; wstęp o. prof. zw. dr hab. Kazimierz Lubowicki OMI, ilustracje Karol Augustynowicz, Franciszkańskie Wydawnictwo św. Antoniego, Wrocław 2014
Autor na spotkaniu mówił, że książka to zbiór refleksyjnych rozważań nad sensem życia, sensem cierpienia, nad miłością Boga wobec człowieka, nad wartością człowieka. Warto na chwilę zatrzymać się w tym coraz bardziej zabieganym świecie i zastanowić się nad tymi pytaniami.
Nie jest to typowa poezja – krótko mówiąc są to po prostu „rozważania od myślników”. Jeśli zastanawiasz się nad swoim życiem, jeśli stawiasz sobie egzystencjalne pytania, to ta książka jest dla Ciebie! Być może znajdziesz w niej odpowiedzi na swoje pytania.
Autor: Ks. Michał Olszański, ur. 9 kwietnia 1979 r. we Wrocławiu, mgr teologii na Papieskim Wydziale Teologicznym we Wrocławiu obronił pracę pt. Duchowość kapłańska w świetle Listów Jana Pawła II na Wielki Czwartek. Wyświęcony na kapłana w 2010 r., obecnie pełni funkcję wikariusza. Wcześniej ukończył studia na Politechnice Wrocławskiej, zdobywając tytuł magistra inżyniera budownictwa. Przed wstąpieniem do seminarium pracował jako kierownik robót.
W książce znajduje się 10 czarnobiałych ilustracji. Autorem ilustracji jest Karol Augustynowicz, absolwent Akademii Sztuk Pięknych im. Eugeniusza Gepperta we Wrocławiu – ilustrator, grafik, projektant. Zaprojektował również okładkę.
„(…) Oto mamy szczęście zajrzeć do otwartego przed nami kapłańskiego serca, które żyje na co dzień w obecności Boga, zatroskane o drugiego człowieka. Teksty Księdza Michała to naprawdę kapłańska poezja, a nie tylko wiersze pisane przez księdza! On nie jest z tych, których poezja istnieje jedynie dla samej siebie. Nie ma w nim pozy poety starającego się ukryć znikomość treści we wzniosłych formach. On jest kapłanem, a obfitość uczuć przepełniających jego kapłańskie serce przemienia jego słowa w poezję (…)” – o. prof. zw. dr hab. Kazimierz Lubowicki OM, fragment ze wstępu.
Ks. Michał Olszański – wybór wierszy autora
Mi – ka – el
Do kogóż pójdę?
Kto wypełni moje serce niewypełnione?
Kto zorze moją ziemię stojącą odłogiem?
Kto nada sens mojej codzienności?
Do kogóż pójdę?
Kto zorganizuje przyjęcie na mój powrót?
Kto będzie przy mnie, gdy wszystko stracę?
Kto mi pokaże prawdę o sobie samym?
Do kogóż pójdę?
Kto nie złamie trzciny nadłamanej?
Kto mi szepnie? – nie bój się!
Kto do końca mnie pokocha?
Do kogóż pójdę?
Kto nie rzuci we mnie kamieniem?
Kto odda życie za mnie?
Kto mi powie, że w głębi serca jestem dobry?
Do kogóż pójdę?
Bo któż jest jak On?!
Egzamin z miłości
Może nawet kiedyś:
– będę miał same piątki w indeksie,
– pozbędę się złych myśli…
– osiągnę „siódmy dan” świętości,
– spełnią się moje marzenia,
– założę sobie cieplutkie gniazdeczko,
– będę mistrzem retoryki!
– wykażę się odwagą, broniąc zaciekle swoich zasad,
– zdobędę nagrody, dzięki którym będę podziwiany,
– pokonam swoich wrogów,
– udowodnię wielkie tezy!
– nie zapomnę nigdy o umyciu zębów po jedzeniu,
– wskażę światło w tunelu,
– odkryję tajemnice wszechświata,
– stworzę wspaniałe dzieła!
– zgłębię wiedzę mądrych ksiąg,
– będę autorem pięknych słów.
Ale co mi po tym, jeżeli obleję egzamin z miłości…
Młodzieniec
Bogaty młodzieniec odszedł zasmucony, miał bowiem:
– duży dom z widokiem na morze,
– piękny ogród z jabłonią,
– najnowszy model mercedesa,
– dobre układy,
– plany na przyszłość,
– pracowitych służących,
– przyjaciół, którzy mu schlebiali,
– rasowego kota,
– stylowe meble,
– wypracowaną opinię,
– tradycje rodzinne,
– stuletnie wino w piwnicy,
– przygotowany już obiad,
– otrzymać nagrodę za zdolności,
– odebrać nowy garnitur ze sklepu,
– srebrne naczynia w kuchni,
– dużo wspomnień,
– krawat w grochy,
– kolekcję naklejek.
Nie rozumiem, czemu nie odszedł wesoły?