Konstanty I. Gałczyński…

lipiec 12, 2015

Trubadur czasu marnego - okładka Niedawno na spotkaniu w klubie rozmawialiśmy o poezji K. I. Gałczyńskiego. Wiersz pochodzi z małego tomiku (9,5 cm/ 15 cm), pięknie wydanego przez EM-TA w Warszawie 1993, według wydania z r. 1957 – Wydawnictwo Czytelnik. Wybór i wstęp: Andrzej Gronczewski.

Konstanty I. Gałczyński

O mej poezji

Moja poezja to jest noc księżycowa,
wielkie uspokojenie,
kiedy poziomki słodkie są w parowach
i słodsze cienie.

Gdy nie ma przy mnie kobiet ani dziewczyn,
gdy się uśpiło
wszystko i świerszczyk w szparze cegły trzeszczy,
że bardzo miło.

Moja poezja to są proste dziwy,
to kraj, gdzie w lecie
stary kot usnął pod lufcikiem krzywym
na parapecie.