ŚWIĘTA WIELKANOCNE i refleksje świąteczne

kwiecień 3, 2015

Przedstawienie wielkanocne w PSP 5 w Brzegu, 2015 r.WESOŁYCH ŚWIĄT  wszystkim członkom i przyjaciołom klubu!!!!

Ale póki co, kilka życiowych refleksji z pięknych wierszy Ewy Skarbek – poetki, której książka pt. „Perły i koronki” niedługo się ukaże.

Ewa od urodzenia porusza się na wózku inwalidzkim, pisze od wczesnej młodości. Wiersze to dla niej niezawodny sposób, jak cieszyć się życiem. Publikowała w zbiorze autorów klubu „To tylko przerwa w locie”, debiutowała w 2001r. tomikiem „Jestem kroplą rosy”.

Ewa Skarbek

Moje Emaus

 Kroki na bruku

twarze w półmroku

 Za mało

 Szepty…oddechy…

w ciągłym pośpiechu

niestałość…pragnienia…

 Myśli nie chcą się ziśćić

bo ludzie ciągle szukają

z klęczek powstają

wciąż w trudzie

 Podchodzę…pytam…

 W oczach ich czytam

że można w tej trudnej drodze

daru miłości nie poznać

Ewa Skarbek  

Labirynt

Ode mnie wołanie – jak echo,

ode mnie pustynia – i piach,

ode mnie do Ciebie – daleko,

ode mnie tęsknota – i strach.

Moje serce zamknięte w krysztale,

tak zimne jak metal i lód,

chcę wejść tam, iść dalej, wciąż dalej.

Daremnie… przeraża mnie chłód.

Gdy wejdę, zostanę w ciemności,

otoczy mnie popiel i biel.

Nie znoszę lodowej szarości,

tych szeptów, szelestów i mgieł.

Wciąż jestem jak mała dziecina

i nie wiem, gdzie pomoc i port,

wciąż lękam się własnego cienia

i szukam dotyku twych rąk.

Kto może pokazać mi drogę,

gdzie mogę się ogrzać i siąść.

Kto uśpi, utuli mą troskę,

kim będzie czekany mój gość.

Ty jesteś jak światło w ciemności,

uciszasz i morze, i zgiełk.

To Ciebie o pomoc chcę prosić,

by łatwiej osiągnąć swój cel.

Ewa Skarbek

Prośba
Naucz mnie

Panie

mowy traw

gdy nadchodzi przebudzenie

 siły kamienia

który mówić będzie

 pokory skowronka

piszącego na błękicie

Ave Marija dominus tekum 

bene dikta tu

…………………………………………………………………………………..
WR