„Dziel się życiem” – Misterium Poetycko-Muzyczne w Krakowie – 12.04.2015

kwiecień 14, 2015

„Dziel się życiem”  to tytuł książki poetyckiej, którą wydała Konfraternia Poetów w Krakowie. Na okładce jest grafika artysty krakowskiego Wojtka Kowalczyka. W tomie są wiersze wyjątkowych autorów. Wśród poetów goszczących na brzeskich Najazdach Poetów na Zamek oraz twórców z Krakowa i innych stron Polski, są wiersze… kardiochirurgów i ich pacjentów. J. Lubart-Krzysica (z mikrofonem)Spotkanie prowadził Jacek Lubart-Krzysica, który zaprosił poetów oraz ludzi Śpiewa Izabela Staruch, gra Maciej Taborze Stowarzyszenia Osób Po Przeszczepie Serca i pilotów Akcji Serce.  Oprawę muzyczną stanowiły piosenki Edith Piaf w doskonałej interpretacji Izabeli Staruch, akompaniował Maciej Tabor.

Wieczór poetycko-muzyczny był niezwykły i bardzo emocjonalny.  Odbył się w kwietniową niedzielę w zabytkowej sali Hotelu Europejskiego w Krakowie. Uczestniczyli w nim poeci opolscy, wśród nich członkowie Klubu Literackiego „Brzeg” .

P1120088– To, że jesteśmy dziś razem, znaczy, że cos nas łączy – zaczął J. Lubart-Krzysica. Misterium było XXVII Chlebem Nadziei. Połączyliśmy się, łamiąc się chlebem na końcu uroczystości. Pachnące bochenki zostały upieczone przez Pawła Szotka z Domaszowic.

Wiodącym słowem tego wieczoru było SERCE. Najbliższy lekarz zmarłego prof. Wpisu dokonuje prof. M. Zembala, obok Stanisława Borzemska (pacjentka, organizatorka literackiej podróży do Krakowa)Zbigniewa Religi prof. Marian  Zembala z Zabrza skromnie powiedział, że podziwia nas poetów, a sam uważa siebie za poetę – amatora. W tomiku jest jego wiersz „Przyjacielowi”. Profesor przeczytał zapis ze swojego notatnika, gdy prof. Religa powiedział mu o śmiertelnej chorobie. Poeta Edmund Borzemski z Korfantowa mówił: – Prof. Zembala dał nowe życie mojej mamie. Dziękuję w swoim imieniu i w imieniu wszystkich pacjentów.

„I tak stoję…/z głową spuszczoną w dół/ a z myślą do nieba/ Na reperfuzji mam godzinę/ przekonać Pana/ …że będę lepszy!/ Inaczej chory zginie/ Wiem, będzie dobrze/ Na serce kapią łzy/ Po której łzie serce zabije?”- przedstawił swoje przeżycia transplantolog z Krakowa Karol Wierzbicki. Reperfuzja jest to czas, w którym operujący puszczają po przeszczepie krew do krwioobiegu pacjenta. Trwa to godzinę. Długą godzinę. Serce ma zabić. Ale nie zawsze zabije…

Dużym wrażeniem dla słuchaczy (a sala była pełna) była obecność pacjentów po przeszczepie.- 17 lat temu otrzymałam nowe życie – powiedziała pani Pani Małgorzata otrzymuje od pilota kordzik - broń paradną, którą otrzymał jako wyróżnienie w Akcjach SerceMałgorzata, działaczka stowarzyszenia, które stanowi dużą rodzinę,  nawzajem się wspierającą. W książce jest wiersz jej nieżyjącej mamy, która po operacji przesłała córce na salę septyczną śnieżyczkę z ich ogrodu „żeby nieustannie kwitła w nowym sercu”.  Lekarz surowo kontrolujący higienę na sali, pozwolił, aby śnieżyczka została  w kieliszku po lekarstwie. Pacjenci po przeszczepach żyją w stresie, są pod stałą kontrolą lekarzy, biorą dużo leków i są przerażeni, żeby nie nastąpił odrzucenie ciała obcego – serca. Niedawno pożegnali kolegę Darka. Poza tymi smutnymi wiadomościami, obecni na spotkaniu zarażali nas optymizmem i uśmiechem. Wzruszyliśmy się, słuchając pięknych wierszy uczniów – młodych poetów po przeszczepach. Magdalena Kawecka otrzymała  nowe życie w IV kl. szkoły podstawowej, Wojciech Burliga niedawno. Dorosły pacjent Andrzej Walter z wdzięcznością zadedykował utwór M. Zembali. Serdeczne brawa otrzymali inni lekarze obecni na sali: prof. Jerzy Sadowski, prof. Antoni Dziatkowiak, dr Mirosław Garlicki oraz inni.

Następnie około dwudziestu poetów prezentowało swoje utwory. Przewijało się przesłanie, że najważniejszą nauczycielką poezji jest miłość.

Duże wrażenie wywarły słowa jednej z poetek Opolszczyzny: – Stoi przed wami matka rocznego syna, który był operowany na serce. Jest teraz ze mną, patrzy na nas… z nieba.
W ciszy przeczytała wiersz dedykowany kochanemu wnukowi.

Napisała: Romana Więczaszek

Gaz. Brzeska, „Połaczylo nas serce”, 2015