Okolica Poetów i Jerzy Szatkowski (kwartalnik literacki, nr 51, R. 2010)

styczeń 31, 2012

Dzieciństwo
 – Czy to przez huśtawkę
tatku drogi?
Przez Twój wynalazek 
największą zabawkę świata
fruwa  mi dusza
od tamtego lata?

 Fruwa i trudno okiełznać
jej dwie połówki –
dwa skrzydła.

 – Wyżej,
mocniej mnie huśtaj
tatku drogi.
– – – – – –
– – – – – –
Tam wysoko
bujany konik
podobny do szczęścia.
 – Jeszcze wyżej!

O,
zepsuła się huśtawka.

Łap mnie!

aut. Romana Więczaszek

 „Kocham Cię, Jerzy Od Słowa. Z nadanym garbem wytrwania. Jerzy Szatkowski ten, który zbiera saszetki słów, słówek..Jerzy Cichy. Jerzy, bądź…Ot”. 
Tak kończy list poetka Joanna Rzeszotek do pana Jerzego, a wydrukowany w kwartalniku „Okolica Poetów” nr 51, R. 2010.
Dlaczego o tym piszę? Otóż, z radości, bo zaistniałam w Okolicy Poetów obok autorów współczesnych znanych i mniej znanych. Wyżej jest wiersz „Dzieciństwo”, na końcu artykułu „Mur”. Jestem też w Okolicy wizualnie (niestety, niepodobna w ogóle, gdyż wydruk jest zbyt ciemny), a ładny portret namalował Zbigniew Kresowaty artysta i poeta z Wrocławia. Pod wierszami widnieje mój odręczny podpis.

 Tak wygląda zawsze prezentacja poety w piśmie. W piśmie są również informacje o nagrodach przyznawanych przez Okolicę, recenzje i bogata grafika. Też Szatkowskiego (wierszy nie ma), ciekawe są wspomnienia  rysunkiem Z Archiwum Literacko – Plastycznego.

 Kwartalnik od lat redaguje i wydaje pan Jerzy, społecznie i co zasługuje na podkreślenie w świecie, w którym mówi pieniądz, autor czyni to prawie z własnych funduszy, a jest na emeryturze.

J. Szatkowski urodził się w 1940 roku w Solcu Kujawskim, mieszka w Antoniewie koło Poznania. Miał być w Poznaniu na spotkaniu Klubu Literackiego Jerzego Grupińkiego w grudniu 2010 (artykuł niżej), gdzie byłam niedawno gościem, lecz ze względów zdrowotnych nie mógł przybyć.
Szatkowski – nauczyciel polonista, poeta, wydał liczne zbiory wierszy, pierwszy tomik w 1968 r. Publikował w wielu antologiach i almanachach literackich. Był współredaktorem trzytomowej edycji utworów Ryszarda Milczewskiego – Bruno. Jest laureatem licznych konkursów i turniejów poetyckich. Otrzymał nagrodę za najlepszy tom wierszy roku Grupy Literackiej ECCE, Nagrodę im. Ryszarda Milczewskiego – Bruna, Nagrodę im. Klemensa Janickiego oraz Wielki Laur Poezji XIV Międzynarodowej Jesieni Literackiej Pogórza . Posiada dużo odznaczeń, m.in. Złoty Krzyż
 Zasługi. Ma wiele osiągnięć, ale nie lubi przynależeć i bywać w salonach literackich, pozostał  wierny poprzedniej epoce. To wielka osobowość, którą się szanuje, człowiek skromny, ceniący przyjaźń ponad wszystko.  Wywodzi się z pokolenia znanych poetów, jak: Edward Stachura, Ryszard Milczewski – Bruno, Wincenty Różański, Andrzej Babiński i można wymienić jeszcze wiele innych nazwisk. W Okolicy Poetów umieszcza różnych autorów, nie bacząc na przynależności grupowe, ale teksty wybiera wg swego tajemnego klucza. Drukowali dotychczas m.in. Tadeusz Różewicz, Czesław Miłosz, Zbigniew Herbert, Adam Zagajewski, Ryszard Krynicki.

 W bieżącym wydaniu widnieje PODKOWA OKOLICY POETÓW 2010, czyli nagroda dla Adriany Szymańskiej, publikowane są jej wiersze i omówienie wiersza dokonane przez Dariusza Tomasza Lebiodę – krytyka literackiego, poetę, wykładowcę z Bydgoszczy.  Może ktoś zechce zapoznać się z Okolicą Poetów ? Podaję adres:
Jerzy Szatkowski
Antoniewo – Zakład, Blok 1
62 – 085 Skoki

P.S. Drugi wiersz opublikowany w Okolicy Poetów:

 Mur
(Po drugiej stronie
też jest życie)

 Po mojej pachnie dziką różą
z Głuszycy
Kiedyś zrywałam różowe pąki
radości
tajemniczy i słodki jaśmin
łamałam na opak czasowi

 Tu ścieżka żyje kosmicznie
i nic nie robi sobie z tego
że chwasty pod Aniołami
prowadzą na łąkę
ciszy

  – U ciebie pachnie
tują i zniczami,
pachnie cichością cisza,
gdy idziesz.

 Po mojej stronie
muru
chce mi się płakać kamieniami

 Gdy wącham różę – spływa łodygą
krew

aut. Romana Więczaszek