Chleb Nadziei – wycieczka do Łagiewnik i Krakowa

maj 25, 2011

Temu, który drogą człowieczeństwa przeszedł do świętości– Błogosławionemu Janowi Pawłowi II, swoim poetyckim pielgrzymowaniem poświęciliśmy dzień 6 maja. Cytat zaczerpnęłam z nowego zbioru poezji wydanego przez Konfraternię Poetów w Krakowie, z okazji XXV – lecia. Konfraternię prowadzi Jacek Lubart – Krzysica – poeta, animator kultury, wydawca, upamiętniający drukiem autorów znanych i mniej znanych, również debiutantów woj. opolskiego, krakowskiego, z Warszawy, Zabrza i Niemiec. Na książce jest  motto: Człowiek dla człowieka winien być rzeczą świętą (Seneka Młodszy). Tak więc, poeci zrzeszeni w różnych grupach twórczych zostali zaproszeni na spotkanie „Świętość codzienna”, które odbyło się u darczyńców publikacji – w Bazylice O.O. Franciszkanów w Krakowie. Nieocenioną organizatorką tej wyprawy była, jak zawsze troskliwa o wszystkich, Stanisława Borzemska.

Wcześniej znaleźliśmy się „w barce”, bardzo blisko Jana Pawła II, i to w tydzień po ogłoszeniu go Błogosławionym. To Bazylika Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach Krakowie. Zbudowana na kształt barki, ogromna z zewnątrz, a pod nią ocean wiernych, dzięki którym powstała na szlaku przyszłego Papieża. Tędy chodził do pracy w kamieniołomach, w tym miejscu modlił się w kaplicy Klasztoru Sióstr Matki Bożej. W 2000 r, Papież dokonał kanonizacji siostry Faustyny „sekretarki najgłębszej tajemnicy Jezusa”.

Idziemy do świątyni, słychać pieśni: w amfiteatrze trwa koncert zespołów muzycznych. W środku bazyliki przeważa biel. Jest ogromna przestrzeń, na pewno każdy zmieści się w barce  (ok. 5 tys.). Na wiernych z witraży pada błękitna barwa, wszak wokół nas woda.

Zaczyna się msza święta, która jest odprawiana w intencji poetów Opolszczyzny. Z dużego portretu przy ołtarzu „idzie” do nas w poświacie promieni Jan Paweł II. Na ołtarzu relikwie, w kielichu z promieniami. Skromny na pozór ołtarz działa na wyobraźnię, jest to ekspresyjna rzeźba krzewu, który zmaga się z wichrem, to symbol życia i zmagań człowieka. Nie ma tu  przepychu. Ksiądz w kazaniu nawiązuje do świętości tego miejsca, niedługo znajdzie się w bazylice płyta z grobu JPII. Mówi o bliskości duchowej z poetami, nawiązując do twórczości Ojca Świętego.
Na końcu mszy, przy ołtarzu czytamy wiersze poświęcone Błogosławionemu. Nasze teksty zostają w świątyni na pamiątkę. W barce – nie przeminą.



Misterium Poetycko- Muzycznego ciąg dalszy odbywa się w zabytkowych krużgankach O.O. Franciszkanów. Wcześniej zwiedzamy trochę Kraków. Miło jest spotkać się ze znajomymi, dużo wrażeń, bo i miejsce niezwykłe: słychać mszę, śpiewy, obserwujemy zakonników, którzy ciągle gdzieś podążają szybkim krokiem. W szarości zmierzchu rozpoczyna się misterium, prowadzone przez J. Krzysicę. Nasze strofy brzmią nastrojowo przy dźwiękach skrzypiec Gabrieli Kaweckiej, pięknie śpiewa Pamela Kłaczko. Występuje ok. połowa poetów, z ponad osiemdziesięciu istniejących w tomiku. Wzruszające są wspomnienia o tych, których już nie ma wśród nas.

Krzysica mówi: – Pierwszy raz Chleb Nadziei odbył się w 1989 r., oby i teraz zapanowało zmartwychwstanie nadziei, oby nasza zgoda z powrotem zaistniała. Miejmy w sobie prawo moralne jak Ten, który drogą człowieczeństwa doszedł do świętości. Jemu dedykujemy nasze misterium.

Na końcu łamiemy się pachnącym Chlebem Nadziei, przywiezionym przez nyskich poetów. Kontynuacją XXV rocznicy powstania Konfraterni będzie spotkanie w Krakowie w październiku, na zakończenie Najazdu Poetów na Zamek Piastów Śląskich.






napisała: Romana Więczaszek