Anna Czachorowska – poetka, nowy sympatyk naszego klubu
sierpień 18, 2009„Ogród Sztuki”- Gazeta Brzeska- nr 16, 19 sierpnia 2009
O tym, że „poezja bywa ojczyzną międzyludzką” przekonałam się, gdy z książką Marianny Bocian „Caritas discreta” – wybitnej polskiej poetki, która żyła pod koniec w skrajnym ubóstwie – wybrałam się w Szczawnie Zdroju na spotkanie autorskie pewnego poety. I co z tego wyniknęło?
M. Bocian jest wspominana na każdym Najeździe Poetów na Zamek Piastów Śląskich, to jego inicjatorka. Zmarła w 2003r. Poetka, prozaik, krytyk literacki – wydała ponad 20 tomików poezji, napisała dużo artykułów z zakresu krytyki literackiej, zdobywała laury w konkursach. Była otwarta i bezpośrednia w kształtowaniu środowiska literackiego. „Caritas discreta” powinna być lekturą każdego twórcy, który chce się wypowiadać słowem, zwłaszcza poetyckim. To swoisty warsztat literacki, przemawiający do rozumu i dający możliwość przemyśleń w samotności. M. Bocian ceniono w naszym mieście, tu miała wielu przyjaciół. Jak ważną osobą stała się ta postać dla środowiska opolskiego, niech będzie fakt, że w marcu na Biesiadzie Poetyckiej w Filharmonii Opolskiej dyrektor Departamentu Kultury, Sportu i Turystyki UM Janusz Wójcik rozpoczął uroczystość cytatem z utworu M. Bocian oraz zakończył. Przedstawiciele Klubu Literackiego „Brzeg” byli uczestnikami tejże imprezy.
Książką M. Bocian zainteresowała się, skromnie uczestnicząca w szczawieńskim spotkaniu z Antonim Kiecem (poetą z Namysłowa) Anna Czachorowska – poetka, animatorka kultury, edytorka i wydawca dwóch tomów poezji ks. Jana Twardowskiego i czterech swoich. Nasz klub wiele razy organizował spotkania poświęcone księdzu – poecie, o czym chętnie potoczyła się rozmowa z nową znajomą, która okazała się wyjątkową kuracjuszką i ciekawą osobistością. Wspomnienia były ciekawe, gdyż poetę znała osobiście. Czachorowska urodziła się Warszawie, jest obecnie dyrektorką Gminnej Biblioteki Publicznej im. ks J. Twardowskiego w Jabłonnie. Przyjaźń z „Janem od biedronki” zaowocowała wieloma działaniami literacko – artystycznymi, jak np. wystawą „Skarby księdza Jana”, na której zaprezentowała zdjęcia poety swojego autorstwa. Otrzymała od poety recenzję do swojego tomiku,w której m.in. czytamy:„Wiersze o miłości bardzo proste, zupełnie bezpretensjonalne, jak to się mówi z „serca do serca”. Jest w nich żar uczucia, zwątpienie, nadzieja, radość i smutek – cierpienie i szczęście zakochanych”. Poezja Czachorowskiej jest bardzo rytmiczna, w niej słowa grają i domagają się zaśpiewania, co szybko zauważyli muzycy. Autorka współpracowała z wieloma ludźmi kultury (niektórzy są już po drugiej stronie), których lista jest długa. Oto niektóre: M. Rodowicz, J. Witan, Z. Durka, W. Siemion, A. Ferenc, A. Osiecka, A. Rybiński, T. Woźniak, M. Klubowicz, M. Łopatkowa. Organizuje spotkania, na których wiersze czytają Krystyna Czubówna, Jerzy Kolberger. Zainicjowała w gminie akcję „Cała Polska czyta dzieciom”, prowadzi Ogólnopolski Konkurs Literacki im. ks. J. Twardowskiego, w środowisku jest ceniona za szeroką działalność kulturalną.
Wracamy do wspomnień związanych ze Szczawnem, gdzie w uroczym parku stoi replika doga z brzeskiej legendy (oryginał wrócił do naszego zamku, dzięki staraniom dyr. P. Kozerskiego). Wracamy do uzdrowiska, w którym duch twórczy unosi się zawsze. Wspomina A. Czachorowska: – Ten pobyt był inny od wielu moich wyjazdów sanatoryjnych. Spotkałam wiele ciekawych osób . Zawsze miałam dużo zabiegów dla ciała, tym razem więcej zabiegów otrzymała dusza – stwierdza. Przywołuje Małego Księcia, że „dobrze widzi się tylko sercem, najważniejsze jest niewidoczne dla oczu, że słowo nie ma granic, jego głód spowodował, że potrzebujące serca zatrzymały się na chwilę”. Potoczyła się więc pamiętnego wieczoru rozmowa o twórczości, bo „cudownie przebywa się wśród ludzi, którzy dostrzegają piękno świata, piękno człowieka i swoją postawą życiową oraz utworami – czynią ten świat piękniejszym”. Poetka cytuje Czesława Miłosza: „Gdybyśmy lepiej i mądrzej patrzyli, / Jeszcze kwiat nowy i gwiazdę niejedną / W ogrodzie świata byśmy zobaczyli”.
A my znaleźliśmy się w Ogrodzie Sztuki – szczawieńskim lokalu, na którego ścianach wiszą obrazy okolicznych twórców, a obok stoją różne dzieła sztuki. Artystyczny klimat, nastrojowa emanacja kolorów w blasku świec. Wśród przyjaciół z dawnych lat szkolnych i znajomych z uzdrowiska prezentowałam swój nowy tomik „Spacery wierszem” oraz zbiór poezji członków klubu pt. „Szukam obrazów wśród niepokojów”. Miłą niespodzianką była obecność mojej wychowawczyni z LO Krystyny Jurkiewicz z koleżankami i A. Czachorowskiej, która poproszona, przeczytała kilka swoich utworów. Potem wspomina: „Strofy wierszy i delikatna muzyka gitary w tle, ale też i nagłe uderzenia strun jak grzmoty – muzyka Okudżawy, całe bogactwo przeżywanych chwil powoli dojrzewają w ciszy duszy mej i pragną spaść na ogród wspomnień. I znów spotkać się”.
Nic nie stoi na przeszkodzie pani Anno! Członkowie brzeskiego klubu oczekują na spełnienie obietnicy, czyli na spotkanie w Zamku Piastów Śląskich. Nasza klubowa biblioteka wzbogaciła się o pani poezje oraz o tomik ks. Jan Twardowskiego „33 wiersze”, którego jest pani redaktorką. Dziękujemy. Jest w nim wywiad z autorem oraz wiersz A. Czachorowskiej:
Dedykuję Księdzu Janowi Twardowskiemu
Nie proszę
o więcej
Niż mogę
O jedno słowo
lub trzy
I ten kawałek
Nieba
ukryty w Hostii
gdy drży
Pragnę Go ogrzać
swym sercem
wśród ciszy
Jedynej Nocy
Bez obaw
wypłynę na głębię
Będę z Chrystusem
kroczyć
Romana Więczaszek
Klub Literacki zaprasza na spotkanie w każdy pierwszy wtorek miesiąca (po wakacjach 1 września), sala ZNP, ratusz, Sukiennice 2, tel. 0506 694 440 , 077 416 36 58 (ZNP), kontakt@klubliterackibrzeg.pl, www.klubliterackibrzeg.pl