Wystawa TOTUS TUUS Andrzeja Winiarza w Brzegu

grudzień 5, 2007

4aw  „Jesteśmy wzruszeni!”, Gazeta Brzeska nr 23, 5 grudnia 2007

 

„Jesteśmy wzruszeni, że mogliśmy się spotkać z Janem Pawłem II”-

napisali w kronice uczniowie Zespołu Szkół Rolniczych ze Żłobizny. Wpis dotyczy wystawy „Totus Tuus” (łac. Cały Twój – dewiza Jana Pawła II, kilkakrotnie powtórzona w jego testamencie; cytat z modlitwy, która w całości brzmi: Jestem cały Twój i wszystko co moje do Ciebie należy. Przyjmuję Ciebie całym sobą. Daj mi Swoje serce, Maryjo.)

Autorem wystawy jest Andrzej Winiarz– fotograf z Wrocławia. Miała ona miejsce w Galerii Sztuki Współczesnej w Brzegu na przełomie  października i listopada. To krótkie zdanie sprawiło autorowi ogromną radość, bo „jest  największym sukcesem, wskazuje, że Ojciec Święty żyje w naszych sercach i nadal naucza”.

 

 

 Andrzej Winiarz przygodę z fotografowaniem rozpoczął  w dzieciństwie, gdy otrzymał aparat fotograficzny w Dniu I Komunii Św. Wykonał nim piękne zdjęcie zachodu słońca: – Do dziś takiego nie widziałem!- wspomina ze wzruszeniem. Pasję odziedziczył po ojcu.

Pomysł na wystawę zrodził się podczas Kongresu Eucharystycznego we Wrocławiu. Wówczas zorganizował małą wystawę zdjęć czarno- białych dotyczących Ojca Świętego. Dla uczczenia 25- lecia pontyfikatu powstały dwie wystawy prezentowane we Wrocławiu, Oławie i Brzegu. Twórca uczestniczył w pogrzebie Ojca Świętego, stąd zdjęcia, które dopełniły „drogę Jana Pawła II do Boga”. Przed przyjazdem do Brzegu wystawę eksponowano we Wrocławiu w bazylice pw św. Elżbiety, potem w Warszawie w bazylice pw św. Krzyża,  następnie w Akademii Polonijnej w Częstochowie, na międzynarodowym festiwalu multimedialnym, gdzie otrzymała najwyższy patronat honorowy Ryszarda Kaczorowskiego  byłego prezydenta II RP na uchodźstwie. Ma ona charakter otwarty, obecnie została wzbogacona o zdjęcia z pierwszej rocznicy śmierci i z pobytu Papieża Benedykta XVI w Polsce. Liczy 38 fotografii, które autor wybrał spośród 2 tysięcy! Wielce do powstania zamierzenia przyczynił się śp. ks. Zdzisław J. Peszkowski- kapelan Rodzin Katyńskich, który nieustannie pomagał i nadal opiekuje się duchowo tym przedsięwzięciem. Wielokrotnie powtarzał w chwilach wątpliwości o kształt wystawy, aby rozwiązania szukać na Jasnej Górze. Autor bardzo dużo zawdzięcza też rektorowi Akademii Polonijnej- Ojcu Eustachemu Rakoczemu, który z wielkim sercem promował tę wystawę. Fakt ten w szczególny sposób zobowiązuje, aby ją godnie prezentować.

 

„Oby ta postać- Jan Paweł II utrwalona na milionach zdjęć, pozostała choćby jednym zdjęciem- utrwalona w sercu każdego Polaka”.

Za tę refleksję i wielką życzliwość autor dziękuje ks. proboszczowi Bolesławowi Robaczkowi. Wyraża wdzięczność również przyjaciołom z Brzegu. -Pragnę, aby pamięć o Wielkim Polaku nie zaginęła. Dlatego dzieło kieruję głównie do dzieci i młodzieży. Należy pokazywać dobre przykłady, gdyż dzieci za dużo wokół siebie oglądają zła. Mam w planach odwiedzenie każdej diecezji w Polsce. Chciałbym, aby wystawę obejrzeli Polacy w Polsce i poza granicami, aby obejrzeli wszyscy ci, którzy pamiętają i starają się  podążać śladami Jana Pawła II- wyznaje.

Ojciec Święty to najważniejszy temat dla A. Winiarza. Tej postaci wiele zawdzięcza, to jego skromny hołd wobec Papieża, który mówił, że najbardziej istotna w życiu jest miłość, zwłaszcza okazana bliźniemu. Podkreśla, że najważniejsze dla niego jest to, aby zdjęcia pomagały ludziom.

– Sztuka jest tam, gdzie obecny jest Bóg. A gdzie jest obecny? W człowieku, w naturze. Piękno duszy i serca człowieka- to najdoskonalsze dzieło. Sztuka ma czynić dobro- stwierdza. Wspomina, że JP II mówił: Polacy Papieża kochają, ale go nie słuchają. -Należy dodać, że kochali, nie słuchają i szybko zapominają-  komentuje.- Moja wystawa i osoby, które mi pomagają, są dowodem na to, że tak nie jest. Papieża nie tylko ludzie kochają, ale i PAMIĘTAJĄ!

Artysta ma w planach wydanie albumu z fotografiami i dokumentami, który będzie upamiętniał osoby współpracujące z jego dziełem. Zaprasza do odwiedzenia strony: www. awiniarz. com i do współtworzenia powyższego zamierzenia.

 

Ojcze Święty miej nas w swej opiece. Błogosław swą ręką na każdy dzień naszego życia. Amen”.

Ten wpis w księdze pamiątkowej jest też ważny dla A. Winiarza. Dotyczy fotografii wykonanej w drodze do Starego Sącza. Przy kopce siana na łące umocowany jest transparent z napisem: „Ojcze Święty miej nas w opiece”. W oddali we mgle widnieją ludzkie domostwa. Fotografia ta przykuwa uwagę wielu zwiedzających, budzi duże emocje. Trafna jest opinia ks. Stanisława Orzechowskiego, duszpasterza młodzieży akademickiej we Wrocławiu:

„Udało się dopowiedzieć obrazem to, czego słowa nie potrafią”.

 

Mieszkańcy Brzegu dziękują panu Andrzejowi za wspólne pielgrzymowanie i  zapraszają ponownie do Brzegu! 

 

Romana Więczaszek